W Austrii, w pobliżu granicy ze Szwajcarią powstaje nowoczesna elektrownia wodna. Jednym z jej najważniejszych elementów jest ponad 23-kilometry tunel. Obiekt niemal w całości będzie się znajdował pod ziemią. W realizację tej inwestycji, za pośrednictwem spółki zależnej BeMo Tunnelling, zaangażowana jest czeska firma Metrostav.
Obiekt powstający w miejscowości Reid będzie produkować rocznie 400 GWh. Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na 56,4 mln euro.
Elektrownia wodna GKI to innowacyjny projekt energetyczny. Turbiny produkujące elektryczność powstaną nie na samej rzece Inn, lecz u wylotu ponad 23-kilometrowego tunelu prowadzącego od ujęcia wody w górnym biegu rzeki, do znajdującej się niżej instalacji energetycznej. Dzięki takiemu rozwiązaniu napędzająca turbiny woda będzie mięć dużą prędkość, zwiększając tym samym wydajność produkcji energii. Ten sposób realizacji nie zakłóci naturalnego biegu rzeki oraz nie obniży walorów alpejskiego ekosystemu.
fot. MetrostavPrace wykonywane przez spółkę zależną Metrostav obejmują wydrążenie ostatnich 300 metrów tunelu, a także wybudowanie głównego budynku elektrowni. Obiekt będzie znajdował się prawie w całości pod ziemią, co zminimalizuje jego wpływ na alpejski krajobraz.
Wartość prac wykonanych przez BeMo Tunnelling w trzecim etapie tej inwestycji to blisko 14,7 mln euro.
– Spółka BeMo Tunnelling, specjalizująca się w konstrukcjach tunelowych i górniczych, została częścią międzynarodowej grupy Metrostav w 2013 roku. Dzięki jej pozyskaniu grupa umocniła swoją pozycję na ważnych dla przedsiębiorstwa rynkach Europy Zachodniej, w szczególności w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Korzystając z doświadczenia firmy w realizacji kompleksowych inwestycji tunelowych, grupa Metrostav mogła przystąpić do prowadzenia zaawansowanych projektów inżynieryjnych w tych krajach, czego przykładem jest elektrownia wodna GKI – mówi Radim Čáp, dyrektor Metrostav Polska. Jak informuje, kluczowe elementy trzeciego etapu budowy to wydrążenie ostatnich 300 metrów górskiego tunelu oraz realizacja budynku elektrowni i otaczającej go infrastruktury.
– Mamy nadzieję, że projekt, ważny dla bezpieczeństwa energetycznego regionu, przyczyni się do rozwoju technologii wykorzystującej odnawialne źródła pozyskiwania elektryczności oraz stanie się kolejnym przykładem możliwości technicznych grupy – dodaje Radim Čáp.