Jakie wyzwania czekają gdyński port?

fot. T. Urbaniak
Jakie wyzwania stają przed Portem Gdynia, jakie inwestycje są konieczne do przeprowadzenia? O tym rozmawiali wczoraj, 25 marca, posłowie Komisji Skarbu Państwa, którzy odbyli wizytę w obiekcie. W Porcie Gdynia zaprezentowano również uaktualnioną wersję raportu ZDG TOR, który jest poświęcony dostępowi transportu kolejowego do portu.
Jedenastoosobowa delegacja Komisji Skarbu Państwa zapoznała się z kondycją obiektu i problemami, przed którymi staje gdyński port. Podczas spotkania, prezes obiektu, Janusz Jarosiński, przedstawił pozytywne wyniki przeładunkowe z roku 2014. W Porcie Gdynia przeładowano prawie 19,5 mln ton towarów i niemal 850 tys. TEU.
Kluczowe inwestycje
Dokończono również trwającą przeszło dekadę prywatyzację spółek portowych. Proces ten rozpoczął się w 2003 r. od sprzedaży Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego, i został zakończony w ubiegłym roku. Środki pochodzące z prywatyzacji zostały przeznaczone na inwestycje w infrastrukturę portową czy np. przeprowadzone w 2011 r. pogłębienie kanałów portowych do 13,5m.
– Głębokość taka jeszcze kilka lat temu wydawała się wystarczająca. Dziś jednak armatorzy wprowadzają do eksploatacji znacznie większe jednostki o zanurzeniu 15,5 m i długości 400 m – mówił Krzysztof Szymborski, przewodniczący Rady Interesantów Portu Gdynia. – Należy sprawnie przeprowadzić dalsze pogłębienie kanałów portowych, u nas do 16 m. Terminale już inwestują w infrastrukturę, która pozwoli obsłużyć statki oceaniczne. Z myślą o nich powstają w porcie nowe nabrzeża – dodał Szymborski.
Krzysztof Szymborski podkreślił również, że tak duża inwestycja nie będzie możliwa do przeprowadzenia bez wsparcia władz w Warszawie. Problemem jest bowiem nie tylko pozyskanie źródeł finansowania tak dużej inwestycji – ponad 100 mln euro, ale również poprawienie przepisów, dotyczących zagospodarowania wydobytego z dna kanałów portowych urobku.
Wśród innych wyzwań inwestycyjnych, o których wspomniano na spotkaniu, jest budowa nowej obrotnicy dla statków, modernizacja Stacji Kolejowej Gdynia Port, Estakady Kwiatkowskiego, budowa OPAT i Drogi Czerwonej. – Problemy występują zarówno na trasach kolejowych, jak i drogowych. Trasa Kwiatkowskiego nie ma statusu drogi krajowej, stąd ma ograniczone dopuszczalne obciążenie, przy tym szybko zbliża się do remontu kapitalnego i wyłączenia z ruchu – tłumaczył Krzysztof Szymborski.
Trudny dostęp do portu
Krzysztof Szymborski dodał, że podobne problemy mają operatorzy kolejowi. – Jak pokazuje aktualizacja raportu ZDG TOR, przepustowość tras kolejowych w otoczeniu Trójmiasta jest, mimo inwestycji, nadal zbyt mała w stosunku do rosnących wciąż potrzeb portów w Gdyni i Gdańsku – mówił przewodniczący.
Raport Zespołu Doradców Gospodarczych TOR analizuje przepustowość torów, prowadzących do trójmiejskich portów, pod kątem rosnącego zapotrzebowania na towarowe przewozy kolejowe. Jednym z głównych wniosków płynących z raportu, jest konieczność pilnej rewitalizacji linii kolejowej 201, łączącej Port Gdynia z Bydgoszczą. Budowa drugiego toru i elektryfikacja, w szczególności na odcinkach od Rębiechowa do Kościerzyny, i z Wierzchucina do Maksymilianowa, zapewni alternatywną trasę dostępową do Portu Gdynia oraz pozwoli na odciążenie najbardziej zatłoczonego odcinka torów w Polsce – pomiędzy Pruszczem Gdańskim a Tczewem.
– Inwestycje związane z portem wymagają dużych nakładów finansowych, ale to pieniądze które zwracają się z nawiązką – jako nowe miejsca pracy, tańsza od innych szlaków oferta dla polskiego handlu zagranicznego i jako bezpośrednie wpływy do budżetu państwa. Sama tylko Izba Celna w Gdyni zebrała 25 mld zł w zeszłym roku – powiedział Krzysztof Szymborski.
Kluczowe inwestycje
Dokończono również trwającą przeszło dekadę prywatyzację spółek portowych. Proces ten rozpoczął się w 2003 r. od sprzedaży Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego, i został zakończony w ubiegłym roku. Środki pochodzące z prywatyzacji zostały przeznaczone na inwestycje w infrastrukturę portową czy np. przeprowadzone w 2011 r. pogłębienie kanałów portowych do 13,5m.
– Głębokość taka jeszcze kilka lat temu wydawała się wystarczająca. Dziś jednak armatorzy wprowadzają do eksploatacji znacznie większe jednostki o zanurzeniu 15,5 m i długości 400 m – mówił Krzysztof Szymborski, przewodniczący Rady Interesantów Portu Gdynia. – Należy sprawnie przeprowadzić dalsze pogłębienie kanałów portowych, u nas do 16 m. Terminale już inwestują w infrastrukturę, która pozwoli obsłużyć statki oceaniczne. Z myślą o nich powstają w porcie nowe nabrzeża – dodał Szymborski.
Krzysztof Szymborski podkreślił również, że tak duża inwestycja nie będzie możliwa do przeprowadzenia bez wsparcia władz w Warszawie. Problemem jest bowiem nie tylko pozyskanie źródeł finansowania tak dużej inwestycji – ponad 100 mln euro, ale również poprawienie przepisów, dotyczących zagospodarowania wydobytego z dna kanałów portowych urobku.
Wśród innych wyzwań inwestycyjnych, o których wspomniano na spotkaniu, jest budowa nowej obrotnicy dla statków, modernizacja Stacji Kolejowej Gdynia Port, Estakady Kwiatkowskiego, budowa OPAT i Drogi Czerwonej. – Problemy występują zarówno na trasach kolejowych, jak i drogowych. Trasa Kwiatkowskiego nie ma statusu drogi krajowej, stąd ma ograniczone dopuszczalne obciążenie, przy tym szybko zbliża się do remontu kapitalnego i wyłączenia z ruchu – tłumaczył Krzysztof Szymborski.
Trudny dostęp do portu
Krzysztof Szymborski dodał, że podobne problemy mają operatorzy kolejowi. – Jak pokazuje aktualizacja raportu ZDG TOR, przepustowość tras kolejowych w otoczeniu Trójmiasta jest, mimo inwestycji, nadal zbyt mała w stosunku do rosnących wciąż potrzeb portów w Gdyni i Gdańsku – mówił przewodniczący.
Raport Zespołu Doradców Gospodarczych TOR analizuje przepustowość torów, prowadzących do trójmiejskich portów, pod kątem rosnącego zapotrzebowania na towarowe przewozy kolejowe. Jednym z głównych wniosków płynących z raportu, jest konieczność pilnej rewitalizacji linii kolejowej 201, łączącej Port Gdynia z Bydgoszczą. Budowa drugiego toru i elektryfikacja, w szczególności na odcinkach od Rębiechowa do Kościerzyny, i z Wierzchucina do Maksymilianowa, zapewni alternatywną trasę dostępową do Portu Gdynia oraz pozwoli na odciążenie najbardziej zatłoczonego odcinka torów w Polsce – pomiędzy Pruszczem Gdańskim a Tczewem.
– Inwestycje związane z portem wymagają dużych nakładów finansowych, ale to pieniądze które zwracają się z nawiązką – jako nowe miejsca pracy, tańsza od innych szlaków oferta dla polskiego handlu zagranicznego i jako bezpośrednie wpływy do budżetu państwa. Sama tylko Izba Celna w Gdyni zebrała 25 mld zł w zeszłym roku – powiedział Krzysztof Szymborski.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |