Partner serwisu

Morawiecki: Inżynierowie są epicentrum Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju

Elżbieta Pałys 07.09.2016

Morawiecki: Inżynierowie są epicentrum Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju
fot. MR
Polska już się rozwijała w oparciu o niskie koszty, ale ten model się nie sprawdził. Teraz szukamy ścieżek wzrostu opartych o rewolucję cyfrową – powiedział podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy wicepremier Mateusz Morawiecki. Dodał, że talenty informatyczne to nasze dobro narodowe.
– Byliśmy już spichlerzem Europy. Było to 300 lat temu, kiedy dostarczaliśmy do Europy drewno i zboże, ale dziś w Pamiętnikach Jana Chryzostoma Paska możemy przeczytać, jak jeden ze szlachciców chwali się, że nie ma na sobie nic polskiego – mówił minister rozwoju podczas wieczornej rozmowy na temat Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. – Ten model nie działa – stwierdził, dodając, że nawet kilka wieków temu polskie surowce zostały w końcu wyparte przez te przywożone z krajów kolonijnych.

Także i dziś, jego zdaniem, nie powinniśmy przyciągąć inwestorów tylko w oparciu o niskie koszty. – Musimy się zastanowić, czy chcemy mieć niskie koszty i niskie płace, czy chcemy szukać wysokokosztowych mechanizmów rozwoju – mówił. – Żeby zbudować model wysokomarżowy, szukamy ścieżek wzrostu opartych o rewolucję cyfrową.

Potencjał informatyczny – dobro w nadmiarze

Wicepremier stwierdził, że naszym dobrem narodowym są talenty informatyczne. – To dobro, którego mamy w nadmiarze – podkreślił, odnosząc się do wysokiej pozycji polskiej informatyki w światowych rankingach – w jednym z najnowszych Polska została sklasyfikowana na trzecim miejscu po Chinach i Rosji.

– Trudno o inną dziedzinę życia, w której odnosimy takie sukcesy. To nasz kapitał narodowy. Wykorzystanie tego dobra narodowego jest fundamentem całej naszej strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Wszędzie chcemy zaszyć jak najwięcej tej myśli, tego kapitału intelektualnego – mówił wicepremier. Stwierdził, że to warunek tego, by uzyskać wyższe marże, wyższe zyski i ostatecznie wyższe dochody.

Współpraca na arenie międzynarodowej

Zdaniem wicepremiera, motorem postępu jest nie tylko konkurencja, ale i współpraca, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. – Jest co najmniej kilka branż, gdzie firmy lepiej by wyszły, gdyby się połączyły zamiast konkurować na rynkach światowych – powiedział.

Dodał, że Polska jest za mała dla przedsiębiorców, którzy odnieśli już tutaj sukces. – Potrzebna jest ekspansja zagraniczna. Polska to tylko pół procenta światowego PKB. Wejście na światowy rynek, wstawienie "stopy w drzwi" to wielka szansa dla przedsiębiorców – mówił, odnosząc się do zapowiedzianego wsparcia dla ekspansji zagranicznej przedsiębiorców. Dzięki wejściu na rynki zewnętrzne, będziemy uzyskiwać efekt skali. Przy czym, jak podkreślał wicepremier, zależy nam nie tylko na eksporcie ilościowym, lecz jakościowym.

– Niedawno podpisaliśmy umowę na budowę dwóch promów – odniósł się do przykładu. – Kilogram polskiego eksportu to 1,5 euro, a kilogram eksportu zaszyty w promie, czyli z wartością dodaną, to ok. 9-10 euro – tłumaczył.

Morawiecki powiedział też, że epicentrum Planu na rzecz rozwoju są inżynierowie. Mówił o planach zwiększenia liczby doktoratów wdrożeniowych i tworzenia narodowych instytutów technologicznych.

 
Materiał powstał podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy

PARTNERZY DZIAŁU


Podziel się ze znajomymi:
Komentarze:
Zobacz też
Najnowsze wiadomości
Polecane wiadomości
Praca
Komentarze
Fotorelacje
Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMSKontakt
Pełna wersja strony