Partner serwisu

Polska-Ukraina: Czy powstanie „suchy port” na granicy?

Roman Czubiński 12.05.2022

Polska-Ukraina: Czy powstanie „suchy port” na granicy?
Stacja w porcie w Odessie - zdjęcie sprzed wybuchu wojnyfot. M. Szymajda
Po tym, jak rosyjska agresja przeciw Ukrainie doprowadziła do wstrzymania transportu płodów rolnych drogą morską, zaczęto poszukiwać alternatywnych możliwości prowadzenia handlu. Jednym z obszarów tej wymiany są produkty rolno-spożywcze. Po polskiej stronie granicy, zapewne przy LHS, może w tym celu powstać „suchy port” przeładunkowy – na razie nie są jednak znane szczegóły tej koncepcji.
Jak informuje dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji w Ministerstwie Rolnictwa Małgorzata Książyk, trwają rozmowy ze stroną ukraińską. – Premier Henryk Kowalczyk rozmawiał z ministrem polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykołą Solskim m. in. na temat poprawienia przepustowości eksportu produktów rolnych na rynki, które są zależne od eksportu z Ukrainy. Podczas spotkań ministrowie omówili również możliwość alternatywnych logistycznych sposobów transportu korytarzami tranzytowymi w całej UE. Jednym z tych możliwych rozwiązań pozwalających na zwiększenie przepływu towarów mógłby być tzw. suchy port – mówi przedstawicielka resortu.

Jak poprawić przepustowość?

Jak pisaliśmy niedawno, trwają dyskusje na temat lokalizacji „suchego portu”, jednak najprawdopodobniej powstanie on przy Linii Hutniczej Szerokotorowej. Przepustowość linii kolejowych na granicy polsko-ukraińskiej pozostawia na razie wiele do życzenia: w marcu służby prasowe Kolei Ukraińskich podały, że w ciągu doby do Polski da się wysłać zaledwie 45 wagonów ze zbożem. Znacznie lepsze są możliwości infrastrukturalne w kierunku Rumunii, Słowacji czy Węgier.

Nasza rozmówczyni z Ministerstwa Rolnictwa dodaje, ze projekt stworzenia suchego portu znajduje się obecnie w fazie planowania. – Szczegółowe założenia jego budowy są przedmiotem analiz i rozmów ze stroną ukraińską – zastrzega. Przypomina też o memorandum między Polską i Ukrainą o zacieśnianiu współpracy w sektorze kolejowym, podpisanym 23 kwietnia br. przez premierów obu krajów – Mateusza Morawieckiego i Denysa Szmyhala. Dokument przewiduje – między innymi – utworzenie nowej, polsko-ukraińskiej spółki kolejowej, zajmującej się przewozami towarowymi z Ukrainy na zachód. 10 maja w Medyce odbyło się kolejne spotkanie, tym razem na szczeblu ministrów infrastruktury – najwięcej miejsca w komunikacie końcowym poświęcono jednak transportowi drogowemu jako wymagającemu mniejszej liczby czasochłonnych inwestycji.

Pytania w sprawie „suchego portu” oraz innych koniecznych inwestycji infrastrukturalnych zadaliśmy PKP LHS. Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi – spółka zasłoniła się tajemnicą przedsiębiorstwa.

Im sprawniejszy eksport, tym niższe ceny żywności

Produkcja rolna jest jednym z głównych filarów ukraińskiej gospodarki oraz handlu zagranicznego. Przed 24 lutego Ukraina eksportowała większość płodów rolnych drogą morską, jednak obecnie ukraińskie porty nad Morzem Czarnym i Morzem Azowskim są blokowane przez armię rosyjską. Ukraina wykorzystuje więc alternatywne szlaki eksportowe przez sąsiednie państwa Unii Europejskiej. Według Sławomira Matuszaka z Ośrodka Studiów Wschodnich połączenie do portów bałtyckich – głównie polskich, a w mniejszym stopniu także litewskich, łotewskich czy estońskich – jest uznawane po stronie ukraińskiej za najbardziej perspektywiczne obok trasy przez Rumunię. Ekspert zwraca też uwagę, że Ukraina nie ma wystarczającej liczby magazynów zboża, by przechować plony z nadchodzących żniw oraz te, które już znajdują się w elewatorach – zagadnienie eksportu staje się tym samym jeszcze pilniejsze.

– Ukraińskie zboże było zawsze istotne dla żywnościowego bezpieczeństwa świata – podkreśla na Twitterze prezes Kolei Ukraińskich Ołeksandr Kamyszyn. Znaczenie tej kwestii dostrzegają nawet władze USA – szef ukraińskiego przewoźnika przytacza fragment wystąpienia prezydenta USA Joe Bidena. – Ukraina ma w magazynach 20 milionów ton zboża. Musimy zastanowić się nad tym, jak dostarczyć je na rynki – pozwoli to obniżyć ceny żywności na całym świecie – mówi prezydent.


Dla eksportu płodów rolnych kluczowe znaczenie miały zawsze porty morskie i kolej. – Dziś, gdy porty są zablokowane, robimy co możemy, by transportować zboże do państw Unii Europejskiej koleją – zapewnia Kamyszyn. Przyznaje jednak, że bez odblokowania portów nie będzie to wystarczające.
Podziel się ze znajomymi:
Komentarze:
Wojna Rosja - Ukraina
Najnowsze wiadomości
Polecane wiadomości
Praca
Komentarze
Fotorelacje
Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMSKontakt
Pełna wersja strony