Umowa na tunel w Świnoujściu będzie, ale później

fot. GDDKiA
Trzeba jeszcze dopiąć szczegóły formalno-prawne, dlatego planowane na jutro podpisanie umowy na budowę tunelu w Świnoujściu zostało przesunięte. O zmianę terminu zawarcia kontraktu poprosił wykonawca. Chodzi o około dwa tygodnie.
5 lipca miało dojść do podpisania umowy na inwestycję wyczekiwaną przez mieszkańców Świnoujścia i turystów odwiedzających Pomorze Zachodnie. Chodzi o tunel łączący wyspy Wolin i Uznam. Stała przeprawa ma zastąpić funkcjonującą w tym miejscu przeprawę promową.
Jak poinformował Urząd Miasta, termin podpisania umowy został przesunięty. Stało się tak na prośbę wykonawcy.
– Ze względu na wysoką wartość kontraktu, dziewięcioletni okres zabezpieczenia oraz na złożoność techniczną zadania, która wymagała szczególnej analizy oceny ryzyka ze strony konsorcjum banków zaangażowanych w przygotowanie gwarancji należytego wykonania niezbędnej do podpisania umowy, jestem zmuszony z przykrością poinformować, że spółka, której jestem prezesem, nie jest w stanie dotrzymać wyznaczonego terminu podpisania umowy – mówi cytowany w komunikacie prasowym prezes Paolo Astaldi.
Szef Astaldi zapewnił, że firma jest gotowa zrealizować zadanie w przewidywanym terminie. Podkreślił, że planowane prace wymagają „najwyższej precyzji i jakości”, ale firma jest w nich wyspecjalizowana.
Miasto przychyliło się do prośby wykonawcy.
Jak informuje rzecznik Astaldi, Mateusz Witczyński, chodzi o przesunięcie o okres ok. 2 tygodni. Firma została zobligowana do wystawienia jednej gwarancji na cały okres 9 lat. Ze względu na skomplikowanie projektu, banki potrzebują dodatkowego czasu na analizę. – Powodem jest dość nietypowa sytuacja, kiedy dwa zabezpieczenia wymagane są w jednej gwarancji już na początku kontraktu – dodaje Mateusz Witczyński.
Jak poinformował Urząd Miasta, termin podpisania umowy został przesunięty. Stało się tak na prośbę wykonawcy.
– Ze względu na wysoką wartość kontraktu, dziewięcioletni okres zabezpieczenia oraz na złożoność techniczną zadania, która wymagała szczególnej analizy oceny ryzyka ze strony konsorcjum banków zaangażowanych w przygotowanie gwarancji należytego wykonania niezbędnej do podpisania umowy, jestem zmuszony z przykrością poinformować, że spółka, której jestem prezesem, nie jest w stanie dotrzymać wyznaczonego terminu podpisania umowy – mówi cytowany w komunikacie prasowym prezes Paolo Astaldi.
Szef Astaldi zapewnił, że firma jest gotowa zrealizować zadanie w przewidywanym terminie. Podkreślił, że planowane prace wymagają „najwyższej precyzji i jakości”, ale firma jest w nich wyspecjalizowana.
Miasto przychyliło się do prośby wykonawcy.
Jak informuje rzecznik Astaldi, Mateusz Witczyński, chodzi o przesunięcie o okres ok. 2 tygodni. Firma została zobligowana do wystawienia jednej gwarancji na cały okres 9 lat. Ze względu na skomplikowanie projektu, banki potrzebują dodatkowego czasu na analizę. – Powodem jest dość nietypowa sytuacja, kiedy dwa zabezpieczenia wymagane są w jednej gwarancji już na początku kontraktu – dodaje Mateusz Witczyński.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |