Udostępniony dziś kierowcom 41–km odcinek autostrady między Rzeszowem a Jarosławiem zakończył budowę trasy A4. Od dziś mamy pierwszy kompletny ciąg autostradowy, który połączył dwie granice: na zachodzie w Jędrzychowicach oraz na wschodzie w Korczowej. Autostrada ma w sumie 672 km.
Wykonawcy, którzy doprowadzili do szczęśliwego finału: konsorcjum Budimex (lider) i Strabag wywiązali się z ze swojego zadania w 16 miesięcy (bez okresów zimowych). Jednak historia związana z budową tego fragmentu autostrady jest znacznie dłuższa – pierwotnie miał on być gotowy na Euro 2012. To się nie udało. Kontrakt zawarty we wrześniu 2010 roku z Polimeksem Mostostalem i Doprastavem został rozwiązany na początku 2014 roku. Wówczas zaawansowanie prac wynosiło ok. 70 proc. Bezpośrednim powodem odstąpienia od umowy – jak podaje GDDKiA – był brak płynności finansowej wykonawcy i zatory płatnicze z partnerami, a także duże opóźnienia w realizacji kontraktu – na dzień odstąpienia od umowy upływ czasu wynosił 105%. Umowę z nowym wykonawcą zawarto we wrześniu 2014 roku.
Autostrada została udostępniona kierowcom już dziś, a do 20 października będą jeszcze prowadzone prace poza ciągiem głównym autostrady (choć bez utrudnień będzie można jeździć już od 31 sierpnia). Motywacją do szybszego oddania drogi kierowcom są Światowe Dni Młodzieży w Krakowie i potrzeba usprawnienia komunikacji pielgrzymom jadącym od strony Ukrainy. Na razie na odcinku ok. 2 km ruch pojazdów będzie się odbywał po jednej jezdni w obu kierunkach. Wynika to z konieczności zakończenia programu naprawczego obejmującego naprawę wiaduktu autostradowego (WA9) nad linią kolejową.
– Cieszymy się, że Budimex jako lider konsorcjum miał możliwość wykonania ostatniego brakującego odcinka autostrady A4 Rzeszów – Jarosław. To wydarzenie historyczne, gdyż kierowcy po raz pierwszy mają do dyspozycji jeden ciąg najdłuższej autostrady w Polsce, zapewniający komfortową podróż od zachodniej do wschodniej granicy kraju – mówi Grzegorz Domaradzki, dyrektor Rejonu Budimex.
– To przełomowy moment dla wszystkich zaangażowanych w rozbudowę dróg szybkiego ruchu w Polsce. Dzisiaj do Niemiec i Ukrainy jest nam bliżej niż kiedykolwiek dotąd. Dla nas, jako firmy budowlanej, to też powód do dumy. Strabag w ciągu prawie 20 lat był zaangażowany w budowę ponad 1/3 całej trasy A4. Wybudowanie ostatniego, tak bardzo oczekiwanego przez wszystkich odcinka, ma swój wymiar symboliczny – stwierdza Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabag.
Co zbudowano
Oddany dziś do ruchu odcinek autostrady przebiega przez teren powiatów: rzeszowskiego (gminy Trzebownisko, Krasne), łańcuckiego (gmina Czarna, miasto Łańcut, gmina Białobrzegi) i przeworskiego (gminy Przeworsk, Tryńcza, miasto Przeworsk).
W ramach wykonanych prac powstało 41 km dwujezdniowej trasy kategorii A z prędkością projektową 120 km/h o kategorii ruchu KR6. Każda jezdnia ma po dwa pasy ruchu o szerokości 3,75 m. Szerokość pasa awaryjnego to 3 m, natomiast pasa dzielącego to 12,5 m. Dopuszczalne obciążenie nawierzchni to 115 kN/oś. Skrajnia pionowa wynosi 4,7 m.
W ramach inwestycji powstało także 78 obiektów inżynierskich (najdłuższy ma 568,45 m), w tym m.in. 14 obiektów mostowych nad autostradą, 20 obiektów w ciągu autostrady, 41 przepustów i przepustów z funkcją przejścia dla zwierząt oraz 3 przejścia gospodarcze. Wybudowano też 4 miejsca obsługi podróżnych oraz obwód utrzymania autostrady na węźle Jarosław Zachód.
Największe wyzwania
Jednym z największych wyzwań był czas przeznaczony na realizację programów naprawczych. Dodatkowym utrudnieniem była specyfika terenu, przez który przebiega trasa oraz stan robót wykonanych przez pierwszego wykonawcę.
Inwestycja wymagała zrealizowania wielu programów naprawczych. Przeprowadzono specjalistyczne badania obciążeń nasypów, a na terenie, przez który przebiega autostrada, zastosowano kilka tysięcy reperów, których zadaniem jest stałe monitorowanie podłoża nasypu. Na odcinku 15 km nasypy zabezpieczono materacami gabionowymi o gr. 0,3 m, co ma zabezpieczyć skarpy nasypów przed szkodami spowodowanymi przez tzw. stuletnią wodę.
W zakresie robót mostowych największe wyzwania dotyczyły wiaduktów nad czynnymi liniami kolejowymi WA4 i WA9. Ich konstrukcja została wzmocniona przez wbudowanie dodatkowo około tysiąca ton stali konstrukcyjnej. Technologia robót przewidywała podniesienie każdego przęsła wiaduktów i po wykonaniu wzmocnienia ponowne opuszczenie na łożyska – podaje inwestor.
Konieczne naprawy spowodowały konieczność
zwiększenia wartości kontraktu z kwoty brutto 769,86 mln zł do kwoty 985,71 mln zł.
Urządzenia środowiskowe Na całym odcinku autostrady zbudowało system odwodnienia terenu (rowy drogowe, kanalizację deszczową, urządzenia oczyszczające wody opadowe z jezdni autostrady), urządzenia ochrony środowiska i przepusty ekologiczne, nasadzono zieleń ochronną, szczelny system odprowadzenia wód opadowych, zbiorniki retencyjne, przejścia dla zwierząt oraz postawiono ekrany akustyczne i osłony przeciwolśnieniowe o łącznej długości ok. 6 km.
Korzyści z inwestycji Udostępniona do ruchu autostrada kończy realizację budowy najdłuższej autostrady w Polsce, która skomunikuje tereny południowej Polski z międzynarodowymi trasami. Autostrada przejmie znaczną cześć ruchu z drogi krajowej nr 4 oraz ruchu tranzytowego przez Rzeszów,
Łańcut i Przeworsk. Natężenie ruchu na tym odcinku szacuje się na 30 tys. samochodów na dobę.
Żeby można było udostępnić do ruchu ostatni odcinek autostrady A4, konieczne było wydanie przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego aż 110 decyzji o pozwoleniu na użytkowanie.