– Nie jest łatwym zadaniem realizować przedsięwzięcia, które do tej pory były tylko w sferze werbalnej, były tylko w przekazie polityków i to lokalnych – mówił dziś w Radiu Kraków minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk odnosząc się do linii Podłęże – Piekiełko. – My to zmieniamy – stwierdził.
– Trwają rozmowy w Brukseli na temat finansowania linii Podłęże – Piekiełko. – Koszt tej inwestycji jest ogromny – podkreślił minister dodając, że cieszy się, że udało się ująć to zadanie w projekcie programu kolejowego. – Nie jest łatwym zadaniem realizować przedsięwzięcia, które tak naprawdę były do tej pory tylko w sferze werbalnej, było tylko w przekazie polityków i to lokalnych – mówił Adamczyk. – Politycy poprzedniej ekipy w Małopolsce deklarowali, że kolej powstanie, a w Warszawie [następowała] całkowita blokada. My to zmieniamy – stwierdził.
Minister nie chciał określić konkretnych dat związanych z realizacją linii Podłęże – Piekiełko, powiedział, że to proces, który trwa.
Podkreślając znaczenie tej inwestycji odwołał się do spotkania z ministrem rozwoju Republiki Węgierskiej. – Węgrzy cieszą się z kanału kolejowego nr 11, który przebiega m.in. przez Muszynę, a w ten korytarz jest wpisany ten szlak kolejowy (Podłęże – Piekiełko – dop. red.) – mówił.
Minister zaznaczył, że ważne inwestycje dla Małopolski nabierają konkretnych wymiarów, czego potwierdzeniem jest m.in. Północną Obwodnica Krakowa. W poniedziałek podpisany został program inwestycyjny dla tego zadania. Andrzej Adamczyk zaznaczył, że podpisanie programu inwestycyjnego dla POK przypieczętowuje fakt, że inwestycja jest przygotowywana. – Przygotowywane są badania geologiczne, prace środowiskowe, jest określony harmonogram realizacji tej inwestycji. To, zdaniem ministra, daje pewność, że będą środki finansowe na zrealizowanie inwestycji komunikacyjnej ważnej nie tylko dla Krakowa, ale i dla kierowców przejeżdżających tranzytem.
– Nie mówimy że się nie da, mówimy, że się da. Jeżeli jest wola, jest determinacja, to się uda. Tutaj nikt nie ma wątpliwości, że te inwestycje są potrzebne z punktu widzenia interesów całego kraju, nie tylko regionu. Trzeba je zrobić. Będziemy je realizowali – zadeklarował minister.
Adamczyk dodał również, że w planach jest rozwiązanie problemu drogi krajowej nr 94 w kierunku Olkusza. – Mam nadzieję, że będę mógł niebawem poinformować o radykalnym rozwiązaniu problemy korków, blokad, które powstają w rejonie Wielkiej Wsi, tuż przed granicami Krakowa – zapowiedział na antenie
Radia Kraków.