– Zwróciliśmy się do branży kolejarskiej z prośbą o pomoc w przygotowaniu takich zmian w prawie, które znacząco przyczynią się do zwiększenia tempa realizacji inwestycji na kolei. Naszym celem jest maksymalne wykorzystanie wszystkich środków zapisanych w Krajowym Programie Kolejowym – mówi minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Branża odpowiada: jesteśmy za.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przygotowało wspólnie z PKP PLK program naprawczy. Jego celem jest m.in. uniknięcie w przewozach kolejowych paraliżu związanego z realizacją wielu inwestycji w tym samym czasie. Głównym narzędziem realizacji planu ma być specustawa kolejowa.
Prace nad jej przygotowaniem, jak informuje ministerstwo, zostały już rozpoczęte. Specjalne przepisy mają uprościć proces inwestycyjny i przyspieszyć realizację projektów kolejowych. Zadaniem specregulacji ma być także zminimalizowanie ryzyka niewykorzystania środków unijnych przeznaczonych na rozwój kolei – w grę wchodzi 67 mld zł.
Jak zapewnia MIB, wszystkie proponowane rozwiązania legislacyjne będą omawiane z zarządcą infrastruktury kolejowej – PKP PLK. Regulacjami tymi jest jednak zainteresowane także środowisko wykonawców. – Dziś przychodzą do ministerstwa przedsiębiorcy kolejowi i mówią: dajcie nam jakieś prace, ogłoście przetargi – mówił niedawno na antenie TVP Info minister Andrzej Adamczyk.
Przygotowanie trwa zbyt długo
– Okres tworzenia dokumentacji to czas kiedy nie ma sprzedaży, wtedy pracują zupełnie inne zespoły – przyznaje Grzegorz Grabowski, prezes Torpolu. Tymczasem czas przygotowania dokumentacji prawnej i technicznej koniecznej, by zacząć realizację jest, jego zdaniem, zdecydowanie zbyt długi. Trwa około trzech spośród pięciu lat realizacji inwestycji. – Jeżeli byśmy potrafili skrócić ten okres, to dla wszystkich byłoby zdecydowanie lepiej – mówi Grabowski. Według niego, dążenie do uproszczenia przepisów w tym zakresie to dobry kierunek.
Przedstawiciel wykonawców zauważa, że przy realizacji zadań kolejowych, które są inwestycjami liniowymi, występuje wiele kolizji, choćby z tego powodu, że inwestycje te przechodzą przez działki należące do różnych właścicieli. Specustawa powinna więc, według niego, odnieść się między innymi do prawa własności.
– Chodzi o to, by ustawowo wypracować mechanizmy, które spowodują, że nie będzie możliwości blokowania inwestycji przez pojedynczych właścicieli – mówi. Podkreśla przy tym, że właściciele nieruchomości powinni mieć zapewnione godziwe odszkodowanie oraz możliwość dochodzenia swoich praw na drodze postępowania cywilnego, ale w taki sposób, by inwestycja kolejowa mogła być realizowana w założonym czasie.
Ważna specyfika branży
Specjalne przepisy, których celem było przyśpieszenie realizacji inwestycji wcześniej były już wprowadzone m.in. w budownictwie drogowym. Modernizacja linii kolejowych podlega jednak innym prawom niż budowa autostrad czy dróg ekspresowych – zauważa Wiesław Nowak, prezes zarządu ZUE. Dlatego też prace nad specustawą kolejową muszą odpowiadać specyfice branży.
W kolejach, jego zdaniem, kluczowe znaczenie ma nie tyle tempo przejmowania działek – co było bardzo istotne przy inwestycjach drogowych, lecz przyspieszenie prac administracyjnych – wydawanie zgód, pozwoleń i decyzji środowiskowych. – W tym upatrywałbym szans dla przyspieszenia procesu modernizacji infrastruktury kolejowej – stwierdza Wiesław Nowak.
Niemal wszystkie prace są prowadzone przy czynnym ruchu kolejowym – zauważa prezes ZUE. – Torami trzeba też przewieźć potrzebne maszyny oraz materiały – szyny i tysiące ton kruszywa – mówi. – To oznacza, że skutkiem spiętrzenia prac modernizacyjnych w kolejnych latach będzie paraliż na liniach kolejowych, a to może wpłynąć na prędkość i punktualność przewozów, także pasażerskich – przestrzega.
Prezes ZUE zaznacza, że jako przedstawiciel środowiska firm kolejowych, uczestniczył w spotkaniach z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa oraz Ministerstwem Rozwoju. – Z zadowoleniem potwierdzam duże zrozumienie i wolę wprowadzenia szybkich zmian ustawowych u przedstawicieli rządu – stwierdza prezes ZUE.
– Każde przyśpieszeni to dobry kierunek – dodaje przedstawiciel Torpolu. – Jako wykonawcy jesteśmy za takimi zmianami – stwierdza.
Rozliczanie z efektów
Żeby dodatkowo usprawnić realizację inwestycji kolejowych, minister Andrzej Adamczyk zapowiada dodatkowe zmiany organizacyjne. Do przygotowania i realizacji każdego projektu ma być wyznaczana odpowiedzialna za niego osoba. – Każda realizowana inwestycja będzie odtąd miała swoje imię i nazwisko – osoby, która bezpośrednio odpowiada za jej przygotowanie, a później realizację – informuje minister.