Rada nadzorcza Kraków Airport powołała Radosława Włoszka na członka zarządu krakowskiego lotniska. Wybór był jednogłośny. Według nieoficjalnych informacji to pierwszy krok w stronę pozbycia się ze stanowiska prezesa Jana Pamuły.
Serwis Onet.pl podaje, że Pamuła miałby stracić stanowisko po Światowych Dniach Młodzieży. Wołoszek to były asystent Beaty Szydło, gdy ta jeszcze nie była premierem. Obecnie jest przewodniczącym rady powiatu oświęcimskiego. Kilka tygodni temu powołano go na stanowisko członka rady nadzorczej TVP. Jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych na Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie i Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
W komunikacie prasowym nadesłanym do redakcji czytamy, że „ma wieloletnie doświadczenie na stanowiskach kierowniczych w podmiotach gospodarczych. W latach 2006 – 2008 był dyrektorem i Prezesem Zarządu PUHiT „Kraków” w Krakowie Sp. z o. o. W latach 2009-2016 kierował Działem Zarządzania Majątkiem i Administracji w Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa S.A. w Katowicach.
Był członkiem rad nadzorczych ŚRH Obroki w Katowicach, CZH S.A w Katowicach, Zakładu Wodociągów i Kanalizacji „Wod-Kan” Sp. z o.o. w Bełchatowie oraz Enea S.A. w Poznaniu”. Z tego wynika, że z lotnictwem do tej pory wiele wspólnego nie miał.
Według źródła Onetu Włoszek przygotowywany jest do roli prezesa i zaraz po światowych dniach młodzieży prawdopodobnie to właśnie on obejmie fotel zajmowany obecnie przez Pamułę.
Większościowym udziałowcem lotniska są Państwowe Porty Lotnicze, które są zależne od rządu (posiada 76,19 proc. udziałów w krakowskim lotnisku i decydujący wpływ na obsadę stanowisk w radzie nadzorczej). Obecny prezes lotniska kojarzony jest z Platformą Obywatelską, dlatego jego los wydaje się przesądzony.
O kłopotach Pamuły mówi się od praktycznie od początku tego roku. Gdy w lutym na stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej powołano byłego prezesa portu lotniczego Kamila Kamińskiego, sytuacja wydała się już przesądzona.
Lotnisko Balice w całym 2015 roku obsłużyło ponad 4,2 mln pasażerów. W 2030 roku liczba ta ma, według zapewnień obecnego prezesa, wzrosnąć do 8 mln podróżnych obsługiwanych w ciągu roku.