Przez rok funkcjonowania barier linowych na 6–kilometrowym odcinku obwodnicy Kobylanki, Morzyczyna i Zieleniewa w ciągu drogi krajowej nr 10 w Zachodniopomorskiem nie było wypadków ze skutkiem śmiertelnym. To pierwszy rok bez ofiar od czasu otwarcia obwodnicy.
Odcinek ma jedną jezdnię w obu kierunkach. Wcześniej często dochodziło tam do tragicznych w skutkach zderzeń czołowych. Od otwarcia obwodnicy w 2007 roku zginęło tam 14 osób. Poza ostatnim, nie było tam roku bez tragicznych statystyk.
Odpowiednio do sytuacji
Bariery linowe, które oddzieliły oba kierunki ruchu funkcjonują od 1 grudnia ubiegłego roku. – W istniejącym przekroju drogi było to jedyne rozwiązanie, które mogliśmy zastosować – mówi Mateusz Grzeszczuk – rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Szczecinie. – Nie ma tam odpowiedniej szerokości, by zamontować bariery stalowe. Linowe, na które się zdecydowaliśmy wymagają znacznie mniej miejsca – tłumaczy.
Innym aspektem przemawiającym za tym rozwiązaniem jest łatwość naprawy barier po zderzeniu. Jak argumentuje Mateusz Grzeszczuk, bariery linowe nie wymagają stosowania specjlalistycznych sprzętów, ani angażowania wyspecjalizowanej ekipy. – Wystarczy dwóch pracowników, którzy wymienią ugięte słupki i ponownie naciągną barierę linową, ponieważ sama bariera nie ulega zniszczeniu podczas wypadku – tłumaczy rzecznik GDDKiA w Szczecinie.
Kontrowersyjne rozwiązanie
Bariery linowe w Polsce są rozwiązaniem niestandardowym i kontrowersyjnym. Zarzuca się im, że są bardzo niebezpieczne dla motocyklistów, w czasie wypadku działając na nich jak ostre narzędzie. W czasie roku funkcjonowania barier linowych na DK–10 nie było zdarzeń z udziałem jednośladów – przyznaje rzecznik olsztyńskiej GDDKiA, trudno więc o wnioski w tym obszarze. Bariery sprawdziły się natomiast skutecznie zapobiegając zderzeniom czołowym samochodów zarówno osobowych, jak i ciężarowych.
Wyświetl większą mapę
Obwodnica Kobylanki, Morzyczyna i Zieleniewa to jedyne miejsce na drogach krajowych województwa zachodniopomorskiego, gdzie zastosowano bariery linowe, zdecydowała o tym specyfika miejsca. Obecnie nie ma też planów, by ustawiać je na innych fragmentach dróg podlegających Oddziałowi. Sam odcinek drogi, na którym jezdnie rozdziela bariera linowa będzie rozbudowany. GDDKiA ogłosiła już przetarg, w ramach którego będzie dobudowana druga jezdnia. W przyszłości cały fragment drogi krajowej między granicami Szczecina a obwodnicą Stargardu Szczecińskiego będzie trasą ekspresową.
Druga jezdnia do 2020 roku
Do GDDKiA wpłynęły wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu na to zadanie. Zainteresowanych jest 19 firm. Na początku przyszłego roku GDDKiA zaprosi do składania ofert cenowych, a podpisanie umowy z wybranym wykonawcą planowane jest na grudzień 2016 roku. Inwestycja ma być ukończona najpóźniej na początku 2020 roku.