400 km autostrad w jedną noc za pomocą jednego przepisu. W taki sposób w sylwestrową noc Czesi otrzymali drogi o najwyższym standardzie. Ogranicza się to jednak jedynie do zmiany oznaczenia. Z początkiem 2016 roku 400 km dróg ekspresowych stało się autostradami. Oznacza to jednak jedynie większą ilość dróg, na których konieczne będzie posiadania winiet.
Nagłe pojawienie się 400 km autostrad u naszych południowych sąsiadów nie jest jednak powodem wielkich dokonań inżynieryjnych, a jedynie zmianą administracyjną. Ogranicza się ona do wprowadzenia nowego oznaczenia dróg, instalacji aktualnych znaków drogowych i podniesienia maksymalnej dozwolonej prędkości ze 110 do 130 km/h.
„Podwyższenie” standardu czeskich dróg odczują głównie kierowcy, a dokładnie ich kieszenie. Stanie się tak ponieważ wraz ze wzrostem ilości autostrad wzrośnie ilość dróg, an których trzeba posiadać winiety.
Noworoczne zmiany przewidują też powstanie nowego rodzaju dróg tzw. autostrad drugiej kategorii. Na razie będzie to jednak zaledwie 150 km dotychczasowych dróg pierwszej kategorii, czyli odpowiedników naszych dwujezdniowych dróg krajowych.
Od 1 stycznia rozpocznie się też wymiana tablic oznaczających kategorię drogi. Obecnie w Czechach autostrady wyróżniane są kolorem zielonym, zaś pozostałe drogi niebieskim. Ponieważ jednak konieczne jest dostosowanie systemu oznaczeń do wymogów unijnych, od nowego roku kolory te będą zamienione. Przy czym nowe drogowskazy trafią najpierw na autostrady, a dopiero później na pozostałe drogi. Z tego powodu wymiana potrwa 10 lat.