Cieszy nas, że osiągnięcie w 2013 r. przez pozycji największego na Bałtyku terminalu kontenerowego pod względem przeładunków zyskało uznanie w krajach przodujących w dziedzinie konteneryzacji – powiedział w rozmowie z portalem rynekinfrastrultury.pl Maciek Kwiatkowski, prezes terminalu kontenerowego DCT Gdańsk.
Rozwój DCT został zauważony w Hongkongu. Mający tam siedzibę branżowy portal www.shippingazette.com przytoczył raport Instytutu Morskiego w Gdańsku, w którym podkreślono, że DCT jest w tej chwili największym terminalem nad Bałtykiem. „Shippingazette” podkreśliła, że od 2010 r. do DCT zawijają statki największego armatora na świecie, Maersk Line. Do 2013 r. do Gdańska przypływały kontenerowce o ładowności 8 tys. TEU, ale w ubiegłym roku Maersk włączył Gdańsk do swojej linii A-E 10 (Azja – Europa 10), obsługiwanej przez największe obecnie w użyciu kontenerowce świata, Triple-E, o ładowności 18 tys. TEU (obecnie budowane są kontenerowce zabierające na pokład 24 tys. TEU).
Gdańsk w ścisłej czołówce europejskich portów
Cytowany raport informuje, że dzięki współpracy z Maerskiem, Gdańsk awansował do grona najważniejszych portów północnej Europy: sieć tych portów, rozciągająca się wcześniej od Le Havre do Hamburga, została rozciągnięta na Gdańsk. Zwrócono uwagę, że DCT służy nie tylko importowi towarów z Azji przez polskie podmioty, ale również obsługuje innych kontrahentów pozostających w zasięgu oddziaływania portów Basenu Morza Bałtyckiego.
Co ciekawe, nawet na Dalekim Wschodzie zauważono problemy, o których rodzime media branżowe piszą od dawna. „Shippingazette” cytuje opracowanie IM Gdańsk, zgodnie z którym mankamentem dla rozwoju DCT jest niedostateczna jakość dostępu od strony lądu, szczególnie jeśli chodzi o transport kolejowy. Portal podkreśla, że poprawa tego stanu rzeczy to warunek, by wzrosła rola Gdańska jako multimodalnego „hub’u” w przewozach do krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Zwrócono też uwagę na konieczność poprawy usług logistycznych w obrębie portu, a także na konieczność zmniejszenia procedur urzędniczych. IM Gdańsk podkreślił również konieczność zacieśnienia współpracy z władzami krajowymi i samorządowymi, celem usprawnienia procesu inwestycyjnego.
Kwiatkowski: Zapewniliśmy sobie istotne miejsce na kontenerowej mapie świata
– Cieszy nas to, że osiągnięcie w 2013 r. przez DCT Gdańsk pozycji największego na Bałtyku terminalu kontenerowego pod względem przeładunków zyskało uznanie w krajach przodujących w dziedzinie konteneryzacji. Jest to dowód na to, że nasza oferta odpowiada rzeczywistemu zapotrzebowaniu rynku, a rozwój DCT jest naturalnym krokiem w osiąganiu pozycji lidera konteneryzacji w Europie Środkowo-Wschodniej – komentuje Maciek Kwiatkowski, prezes DCT Gdańsk.
Jego zdaniem, terminal DCT jest pionierem wprowadzającym innowacyjne rozwiązania do modelu logistycznego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, poprzez uruchomienie pierwszego i jedynego regularnego serwisu łączącego Bałtyk z Dalekim Wschodem. – By skutecznie konkurować z tradycyjnymi portami północnoeuropejskimi, niezbędne jest wsparcie ze strony administracji lokalnej i centralnej, które pozwoli nam wprowadzać jeszcze bardziej konkurencyjne rozwiązania. Wiele w tym zakresie zostało już zrobione. Wprowadzenie pakietu deregulacyjnego, powodujące realne skrócenie czasu odprawy, rozpoczęcie prac nad uproszczeniem procedur fitosanitarnych, ujednolicenie zasad dotyczących ważenia kontenerów eksportowych we wszystkich terminalach kontenerowych w Polsce, to tylko część działań inicjowanych przez DCT, a mających bezpośrednie przełożenie na podnoszenie konkurencyjności polskiego sektora kontenerowego i ujednolicanie polskich przepisów z przepisami w innych krajach Unii Europejskiej. Działania te, w połączeniu z najwyższą jakością usług oferowanych przez DCT, pozwoliły nam osiągnąć przewagę nad konkurencją na Bałtyku i zapewnić sobie istotne miejsce na kontenerowej mapie świata – dodaje Kwiatkowski.
W DCT Gdańsk przeładowano w 2013 r. 1,15 mln TEU. W tym roku wynik ten najprawdopodobniej zostanie poprawiony. Do 2016 r. ma zostać zbudowany terminal DCT II, dzięki któremu przepustowość zwiększy się z ok. 1,5 do ok. 3 mln TEU rocznie. Docelowo władze DCT planują rozbudować infrastrukturę do możliwości przeładunków 4 mln TEU rocznie.