Zakończyły się już wszystkie prace na tunelowym odcinku Południowej Obwodnicy Warszawy. Od otwarcia trasy dla kierowców dzielą już tylko procedury odbiorowe. Obecnie prowadzone są m.in. testy i odbiory systemów bezpieczeństwa.
Czynności, które poprzedzają wydanie pozwolenia na użytkowanie mogą potrwać kilka tygodni.
W ramach prowadzonych testów i odbiorów systemów bezpieczeństwa w tunelu sprawdzane jest zasilanie podstawowe i awaryjne, systemy alarmowe (w tym komunikaty głosowe), odwodnienie, oświetlenie oraz wentylacja, np. poprzez próbę z „gorącym dymem” (symulującą prawdziwy pożar) – informuje warszawska GDDKiA.
Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Warszawie sprawdza także budynek Centrum Zarządzania Tunelem. Będzie w nim działać obsługa zarządzania tunelem, Punkt Informacji Drogowej, a docelowo również Krajowe Centrum Zarządzania Ruchem.
Jak przypomina inwestor, tunel jest wyposażony w system zasilania podstawowego i awaryjnego, oświetlenie podstawowe, awaryjne i ewakuacyjne.
W układzie wentylacji zamontowany jest system pomiaru stężenia tlenku węgla i tlenku azotu. Automatycznie kontrolowana jest widoczność w tunelu, a czujniki wykryją i zasygnalizują pożar.
W tunelu znajduje się system punktów alarmowych, komunikacji radiowej służb ratowniczych i porządkowych, a także hydranty przeciwpożarowe, odwodnienie, kanalizacja deszczowa, przeciwpożarowa i drenażowa.
Wzdłuż ścian tunelu znajdują się chodniki, które w razie potrzeby będą ciągami ewakuacyjnymi. Co 250 metrów ulokowano też przejścia pomiędzy nawami tunelu, a informacja odległości do tych przejść znajduje się na tablicach oświetlenia awaryjnego.
Za budowę tunelu na Ursynowie odpowiada Astaldi. Tunelowy odcinek POW (Puławska - Przyczółkowa) ma 4,6 km. Koszt jego budowy to 1,222 mld zł.
Cała południowa obwodnica ma 18,6 km. Dwa pozostałe odcinki są już w użytkowaniu.