To miał być dobry rok dla producentów betonu towarowego, optymistyczne plany pokrzyżował jednak koronawirus. Branża betonowa odczuje spadki, które dotyka budowlankę, zwłaszcza w części kubaturowej. Nadzieję na stabilizację daje budownictwo infrastrukturalne.
Prognozy na rok 2020 wskazywały, że branża betonu towarowego wzrośnie o 2 proc. Szacunki zweryfikowane przez pandemię mówią obecnie o 6-procentowym spadku w tym roku i o ok. 5 proc. w roku następnym. Branża odczuje negatywne skutki pandemii, wynikający stąd spadek PGB oraz osłabienie w branży budowlanej – wskazuje Stowarzyszenie Producentów Betonu Towarowego.
Choć branża budowalna, od kondycji której w sposób niemal bezpośredni zależy produkcja betonu, dotychczasowe zawirowania związane z pandemia przeszła łagodnie na tle innych branż, także i ją dotykają skutki koronawirusa.
Podczas gdy przed pandemią prognozy mówiły o 3-proc. wzroście produkcji budowlano-montażowej, po wybuchu pandemii trzeba ją było zweryfikować aż do 7-proc. spadku, który według ekspertów będzie się jeszcze pogłębiał.
Nie we wszystkich segmentach sytuacja wygląda jednakowo – zaznacza Michał Grys z SPBT. Największe spadki notuje budownictwo kubaturowe – tak mieszkaniowe, jak i niemieszkaniowe. Według szacunków, spadki mogą tu sięgnąć nawet 20 proc. w tym roku i nie widać dużych szans na poprawę.
Jak mówi Michał Grys, to wynik m.in. odraczania inwestycji przez inwestorów prywatnych. Swoje inwestycje wstrzymują także samorządowi inwestorzy publiczni.
– Elementem stabilizującym może być segment budów powierzchni magazynowych – zwraca uwagę przedstawiciel SPBT. W tym zakresie już wcześniej notowany wzrost popytu, po wybuchu pandemii jeszcze wzrósł. – Widzimy potencjał w ty segmencie – mówi Michał Grys.
Drugi element, który napawa optymizmem producentów betonu, to infrastruktura. Tu szacunki wskazują na wzrosty zarówno w 2020, jak i w 2021 roku. To z kolei zasługa dużych programów infrastrukturalnych – kolejowego i drogowego. – Wiele inwestycji jest w trakcie realizacji, są one kontynuowana i na dziś nie widać zagrożenia, by miały być wstrzymane – mówi przedstawiciel SPBT. – Budownictwo infrastrukturalne będzie w tendencji wzrostowej – dodaje podkreślając, że wciąż ogłaszane i rozstrzygane są kolejne przetargi.
Wyzwaniem pozostaje jednak budownictwo infrastrukturalne finansowane z funduszy samorządowych.
Producenci betonu towarowego największych spadków spodziewają się jednak w dużych aglomeracjach, gdzie jest największy udział budownictwa biurowego, czy handlowo-usługowego. – Stabilizatorem będzie budownictwo infrastrukturalne, ono będzie wypłaszczało negatywne tendencje – podsumowuje przedstawiciel SPBT. – Główne wyzwanie dla branży obecnie to zachowania rentowności w kontekście stale rosnących kosztów inflacyjnych i w obliczu czasowo zmniejszonego popytu na beton – dodaje.