Wykonawcy wycenili zadanie polegające na dostosowaniu do parametrów autostrady drogi krajowej nr 18. Jest siedmiu chętnych, a najtańszą ofertę złożył Budimex. Jedyna oferta poza budżetem inwestora to propozycja hiszpańskiej firmy nieznanej dotychczas na polskim rynku drogowym.
Mowa o liczącym ponad 16 km odcinku DK-18 od węzła Iłowa do granicy województw lubuskiego i dolnośląskiego.
GDDKiA oszacowała koszty tego zadania na 239,6 mln zł. W tej kwocie mieści się 6 propozycji. W kolejności od najtańszych są to propozycje złożone przez firmy: Budimex – 175,145 mln zł, Porr – 175,563 mln zł, konsorcjum Strabag – 188,550 mln zł, Konsorcjum Kobylarni, Mirbudu i Budpolu – 194,899 mln zł, konsorcjum Max Bogl – 195,637 mln zł, konsorcjum Bereger Bau – 209,473 mln zł.
Oferta, która przekroczyła zakładany budżet GDDKiA należy do konsorcjum Copasa Polska oraz S.A. de Obras y Servicios Copasa z Hiszpanii. Ta propozycja została wyceniona na 279,601 mln zł.
Oferty zostaną teraz przeanalizowane, ale w tym przypadku GDDKiA zdecydowała się na kryterium ceny z wagą 100 procent. Oznacza to, że jeśli propozycja Budimeksu będzie poprawna pod względem merytorycznymi i formalnym, to właśnie ta firma przejmie zadanie.
W ramach inwestycji trzeba będzie przebudować południową jezdnię drogi krajowej nr 18 wraz z jej otoczeniem, a także wybudować drogi dojazdowe. W kontrakcie będzie także przebudowa węzła Iłowa oraz budowa urządzeń infrastruktury technicznej i środowiskowej.
Zadanie ma być zrealizowane w ciągu 25 miesięcy nie licząc okresów zimowych. Finał spodziewany jest na 2023 rok.
To zadanie mieści się w przebudowie liczącego ponad 70 km odcinka drogi krajowej nr 18 Olszyna – Golnice. Całe zadanie zostało podzielone na 4 odcinki realizacyjne. Dwa są już w realizacji: od granicy państwa do okolic za węzłem Żary Zachód oraz następny kończący się cztery kilometry przed węzłem Iłowa.
W przetargu, oprócz tego, dla którego właśnie otwarto oferty, jest jeszcze odcinek od granic woj. lubuskiego i dolnośląskiego do węzła Golnice.
Zrealizowanie tych odcinków zmieni jakość prawdopodobnie najgorszej drogi w Polsce pod względem staniu technicznego. Jedna jezdnia tej drogi – północna – została wykonana w 2006 roku. Jezdnia południowa natomiast została wykonana jeszcze w latach 30. XX wieku. Wykonali ją Niemcy jako fragment autostrady Berlin – Wrocław. Jazda po wysłużonych betonowych płytach, ostrożnie mówiąc, nie należy do komfortowych.