Zbyt wysoka temperatura spowolniła prace przy układaniu nawierzchni na poszerzanej autostradowej obwodnicy Poznania. Dziś do godz. 19 kierowcy w kierunku warszawy będą jeździć po zwężonej jezdni na odcinku pomiędzy węzłami Poznań Zachód i Poznań Komorniki.
Chodzi o 3-kilometrowy odcinek jezdni południowej (w kierunku Warszawy), na którym układana jest docelowa nawierzchnia. Z tego powodu kierowcy mogą korzystać tylko z jednego pasa ruchu.
Roboty początkowo były zaplanowane na dwa dni – poniedziałek i wtorek. Niestety plany drogowcom popsuła pogoda – tym razem (nadmiernie) słoneczna. Jak poinformowała Zofia Kwiatkowska, rzecznik prasowa spółki Autostrada Wielkopolska, zbyt wysokie temperatury wydłużają czas zastygania masy bitumicznej. Z tego powodu konieczne było wydłużenie prac o jeden dzień. Ich finał powinien nastąpić dziś wieczorem.
Od jutra natomiast podobne utrudniania będą czekały kierowców jadących w stronę Świecka. Rano układanie docelowej warstwy nawierzchni rozpocznie się między tymi samymi węzłami na jezdni północnej.
Drogowcy będą pracować w godz. od 7. do 19. Prace potrwają do soboty. Podobnie jak w przypadku jezdni południowej, kierowcy będą mieli do dyspozycji tylko jeden pas ruchu.
Na autostradowej obwodnicy Poznania pomiędzy węzłami Poznań Komorniki i Poznań Luboń dobudowywany jest trzeci pas ruchu. Zadanie, na zlecenie spółki AWSA, realizuje konsorcjum A2Route (Strabag Polska oraz KI One).
Prace ruszyły z początkiem marca. Odbywają się pod ruchem. Po trzech miesiącach, zgodnie z harmonogramem, udało się już zakończyć dwa pierwsze etapy prac. W tym czasie m.in. wybudowany został trzeci pas na jezdniach w obu kierunkach.
Prace zasadnicze – te, które mają największy wpływ na warunki ruchu, mają się zakończyć w tym roku, choć cały kontrakt będzie trwał do 2020 roku. W ostatnim etapie będą realizowane prace związane m.in. z rozbudową i budową ekranów akustycznych oraz budową tablic zmiennej treści.
Obwodnicą poznania przejeżdża ok. 65 tys. pojazdów dziennie.