Od jutra wykonawca drogi ekspresowej S7 od Jędrzejowa do granicy województwa świętokrzyskiego przełoży ruch na dwa fragmenty nowej jezdni. To odcinki, na których ułożono już warstwę ścieralną.
Przełożenie ruchu umożliwi kontynuowanie prac przy układaniu nawierzchni na kolejnych odcinkach – siódemka w tym miejscu jest bowiem budowana w śladzie istniejącej trasy. Obecnie, kierowcy korzystają już z nowej wschodniej jezdni drogi ekspresowej jeżdżąc po warstwie wiążącej nawierzchni (przedostatniej). Ruch odbywa się jedną jezdnią w obu kierunkach.
Jak informuje GDDKiA, jutrzejsze przełożenie ruchu na zachodnią jezdnię drogi ekspresowej będzie dotyczyło fragmentu o długości ponad 4 km, zaczynającego się od budowanego węzła w Łączynie do dawnej stacji benzynowej.
To pierwszy odcinek z ułożoną docelową warstwą z SMA, oddany kierowcom. – Kolejny o długości ponad kilometra udostępniony zostanie za budowanym węzłem Mierzawa na jezdni wschodniej – podaje GDDKiA. Ruch na obu odcinkach odbywać się będzie jedną jezdnią w obu kierunkach.
Wraz z postępem robót, wprowadzane będą kolejne zmiany w organizacji ruchu. Finał wszystkich prac przewidziano na 22 września.
Wyświetl większą mapę
Wykonawcą drogi ekspresowej S7 między Jędrzejowem a granicą województw świętokrzyskiego i małopolskiego jest Budimex. W ramach kontraktu powstaje dwujezdniowa droga ekspresowa o długości ok. 20 km. Na trasie zaplanowano cztery węzły: w Jędrzejowie, Łączynie, Mierzawie i Wodzisławiu. Częścią trasy będzie 4-km obejście Wodzisławia.
Powstanie także przeszło trzydzieści obiektów inżynierskich, w tym mosty, wiadukty, czy przejścia dla zwierząt. Powstanie także ok. 1,5 km ekranów akustycznych o wysokości do 4,5 m. Wykonawca wybuduje także drogi dojazdowe zapewniające komunikację lokalną.
Kontrakt jest wart blisko 348,6 mln zł brutto.