Drogę ekspresowa S6 między obwodnicą Słupska i Bobrownikami ma budować konsorcjum na czele z NDI – zdecydowała – podobnie jak za pierwszym razem GDDKiA. To ponowne rozstrzygniecie przetargu, uwzględniające wyrok Krajowej Izby Odwoławczej.
Mowa o odcinku ekspresowej szóstki liczącym 16 km pomiędzy węzłem w Redzikowie, czyli końcem obwodnicy Słupska a węzłem Bobrowniki.
Po raz pierwszy przetarg był rozstrzygnięty na początku czerwca na rzecz konsorcjum NDI oraz Todini Central Asia, które zaproponowało cenę 548,743 mln zł. Ten wybór w lipcu został unieważniony przez Krajową Izbę Odwoławczą. KIO nakazała ponowne badanie ofert, a zwycięskie konsorcjum zostało zobowiązane do uzupełnienia dokumentów potwierdzających spełnianie warunków udziału w postępowaniu.
GDDKiA zastosowała się do wyroku KIO. Właśnie przedstawiła informację o ponownym rozstrzygnięciu. Nadal najkorzystniejsza jest ofert konsorcjum na czele z NDI.
W ramach zlecenia maja być wybudowane dwa węzły drogowe: w Budach i Bobrownikach, powstać ma także infrastruktura bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska. Droga będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku z pasami awaryjnego postoju.
Cała trasa S6 w województwie pomorskim ma być gotowa w 2025 roku.