Ogłoszono pierwszy z przetargów na dokończenie robót po poprzednim wykonawcy – firmie Energopol Szczecin – na obwodnicy Wałcza w ciągu S10. Ja poinformowała GDDKiA, przyczyny odstąpienia od poprzedniego kontraktu leżały po stronie wykonawcy. Podzielenie zamówienia na mniejsze przetargi ma przyspieszyć dokończenie obwodnicy, która planowo miała być ukończona w maju 2018 roku.
Otwarcie ofert planowane jest na koniec stycznia przyszłego roku. Nowy wykonawca będzie miał maksymalnie 10 miesięcy na wykonanie przedmiotu zamówienia. Natomiast na wykonanie warstwy ścieralnej na jezdni głównej obwodnicy będzie miał 6 miesięcy i 1 tydzień.
Na większości przebiegu drogi pozostała do wykonania sama warstwa ścieralna nawierzchni, natomiast na fragmencie pomiędzy węzłami Wałcz Zachód i Wałcz Północ są to również niższe warstwy bitumiczne. Na początkowym odcinku obwodnicy zostaną również wykonane brakujące elementy odwodnienia. W ramach zamówienia zostanie również wykonanych część brakujących robót przy obiektach mostowych w ciągu obwodnicy.
Dokończenie robót na obwodnicy zostało podzielone na mniejsze przetargi według asortymentów pozostałych do wykonania prac. Zapewni to możliwość uczestniczenia w postępowaniach większej liczby firm, co przełoży się na większą konkurencję w przetargach.
W następnych etapach będą uruchamiane przetargi na dokończenie pozostałych robót takich, jak oznakowanie poziome i pionowe, dokończenie wiaduktów nad drogą ekspresową, bariery czy wygrodzenie trasy. Udostępnienie drogi do ruchu planowane jest na przyszły rok.
Przypominamy, że kontrakt na budowę obwodnicy Wałcza został zawarty w maju 2015 roku. Miał wartość około 430,5 mln złotych. Droga miała być gotowa w maju 2018 roku. Wykonawca otrzymał przedłużenie czasu na ukończenie o rok ze względu na trudne warunki atmosferyczne w 2017 roku oraz konieczność wprowadzenia zmian projektowych.
W związku z aneksem wykonawca otrzymał dodatkowe wynagrodzenie w kwocie około 10 mln złotych. Uwzględniając aneksy budowa powinna się zakończyć 31 maja tego roku. Do zakończenia inwestycji brakuje ok. 15 proc., w tym 100 proc. mas bitumicznych.