Wody opadowe i roztopowe z dróg mogą być wykorzystane na terenach leśnych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych podpisały porozumienie w tej sprawie. Skorzystać mają obie strony.
– To krok we właściwą stronę, który pokazuje, że instytucje państwowe powinny i mogą współpracować realizując nowoczesne projekty – powiedział wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
Porozumienie precyzuje warunki współpracy w zakresie odprowadzenia wód opadowych i roztopowych z terenu pasa drogowego i zagospodarowania ich na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe.
– Naszym celem jest zwiększenie możliwości retencyjnych oraz przeciwdziałanie suszy w ekosystemach leśnych. Podpisane porozumienia to kolejny ważny krok, który przybliża nas do zrealizowania tego celu – powiedział pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa Edward Siarka.
Porozumienie dotyczy wyłącznie nowych inwestycji. Zgodnie z zawartymi w nim zapisami oba podmioty będą każdorazowo oceniać i uzgadniać możliwości techniczne odprowadzania zgromadzonej wody oraz potencjalny wpływ tych działań na tereny leśne.
Najpierw lubelskie, teraz cały kraj
Wcześniej takie porozumienie zostało zawarte w odniesieniu do drogi ekspresowej S19 w województwie lubelskim, pomiędzy węzłami Lubartów Północ i Lublin. Dzisiejsze porozumienie będzie podstawą do współpracy z nadleśnictwami w całej Polsce.
– Proces budowy dróg szybkiego ruchu to skomplikowane i złożone przedsięwzięcie. Jako największy inwestor drogowy na realizację naszych inwestycji patrzymy szeroko. Udoskonalamy ten proces w każdym aspekcie. Ochrona środowiska naturalnego i poszukiwania korzystnych rozwiązań również dla terenów leśnych podczas budowy dróg jest możliwe. Podpisane dzisiaj porozumienie jest tego dowodem – powiedział Tomasz Żuchowski, szef GDDKiA.
Na etapie budowy tras powstaną specjalne zbiorniki i urządzenia podczyszczające wody opadowe i roztopowe. Dalej, po lesie rozprowadzi je system rowów z urządzeniami piętrzącymi i filtrującymi. Rolą leśników będzie dbałość o tę część systemu zlokalizowaną w lesie. GDDKiA zobowiązuje się do systematycznego monitoringu i kontroli wymagań jakościowych odprowadzanej wody.
Po wykonaniu systemu zagospodarowania wód opadowych i roztopowych systematycznie w okresie eksploatacji będzie się odbywał pobór próbek i badania jakościowe tych wód, tak by w porę modyfikować konieczną filtrację i wykluczyć możliwość dostania się do lasów niepożądanych substancji.
– Powstanie zbiorników w pasie drogowym w sąsiedztwie lasów ma też dodatkowy atut. W porozumieniu ujęto możliwość ich wykorzystania w celach gaśniczych czy też w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych. To dodatkowa korzyść, bo polskie lasy należą do jednych z potencjalnie najbardziej zagrożonych pożarami lasów w Europie i każda kropla wody jest potrzebna – mówi Andrzej Konieczny, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych.
Wykorzystanie wód opadowych zgodnie z prawem
Prawo zakazuje bezpośredniego odprowadzania skanalizowanych wód opadowych bezpośrednio do gruntu lub cieków wodnych. Wody muszą być podczyszczone, by spełniały określone, bezpieczne parametry.
Do tej pory przy tego rodzaju inwestycjach wykorzystywano rozwiązanie z systemem pomp, które odprowadzały wodę na duże odległości. Teraz, w uzasadnionych przypadkach, można będzie wyeliminować to kosztowne rozwiązanie. O ile nadleśnictwo uzna, że istnieje taka możliwość, wody z pasa drogowego zostaną wykorzystane w bliższej okolicy, poprawiając uwilgotnienie terenów leśnych.
Proponowane rozwiązania będą uwzględniały zapisy dotyczące obszarów objętych ochroną i tych dotyczących planu urządzenia lasu.