W poniedziałek, 25 marca br., przedstawiciele unijnych instytucji uzgodnili nałożenie na producentów samochodów nowych wymagań dotyczących bezpieczeństwa. Według planu od maja 2022 roku nowe pojazdy będą musiały posiadać m.in. takie systemy jak inteligentne dostosowanie prędkości, czy system hamowania awaryjnego.
W imieniu Parlamentu Europejskiego (PE) negocjacje z przedstawicielami państw członkowskich prowadziła Ruża Thun. – Zawsze skupialiśmy się na bezpieczeństwie użytkowników dróg, szczególnie tych wrażliwych. Przepis ten dotyczy w najbardziej bezpośrednim sensie życia i śmierci. Wprowadza zaawansowane systemy, które pomagają użytkownikom samochodów, a nie tylko informują ich. Dodatkowe obowiązkowe wyposażenie samochodów, ciężarówek i autobusów pomoże uratować życie ludzi – mówiła europoseł Ruża Thun.
Jak podkreśliła przedstawicielka PE nowe regulacje „torują drogę ratowaniu tysięcy istnień ludzkich w nadchodzących latach”. Jak podaje PAP – wstępne porozumienie wymaga jeszcze potwierdzenia przez ambasadorów państw członkowskich (Coreper) oraz przez Komisję Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów PE (IMCO). Komisja zajmie się projektem 2 kwietnia br. Tekst zostanie następnie poddany pod głosowanie na sesji Parlamentu Europejskiego, po czym jeszcze wymagana jest zgoda ministrów państw członkowskich.
Auta osobowe
Zgodnie z nowymi przepisami na producentów aut mają zostać nałożone wymagania dotyczące wprowadzenia prawie 30 różnych systemów lub funkcji w nowych pojazdach różnych typów. Jak podaje PAP – większość technologii stanie się obowiązkowa w maju 2022 roku dla nowych modeli (samochody, które jeszcze nie zostały zaprojektowane) i od maja 2024 roku dla istniejących modeli.
Jak mówiła Róża Thun jednym z kluczowych systemów jest inteligentne dostosowywanie prędkości (ISA). Według szacunków może on zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych na drogach UE o 20%.
– ISA zapewni kierowcy informację zwrotną, na podstawie map i obserwacji znaków drogowych, zawsze po przekroczeniu ograniczenia prędkości. To nie tylko uczyni nas wszystkich bezpieczniejszymi, ale także pomoże kierowcom uniknąć przekroczenia prędkości – wyjaśniła europoseł.
Poza tą funkcją w nowych pojazdach mają być wprowadzane takie systemy jak: czujnik rozproszenia uwagi kierowcy, awaryjne ostrzeżenie przed niezamierzonej zmianie pasa ruchu, system wykrywania cofania, ułatwienie instalacji blokady alkoholowej i wykrywanie innych uczestników ruchu wokół pojazdu.
Ponadto, dzięki urządzeniom, które będą przechowywać krytyczne dane związane z wypadkami kilka sekund przed awarią, mają być dostarczane informacje przydatne do analizy wypadków i ograniczenia ich liczby w przyszłości. Jak podaje PAP – w takie „czarne skrzynki” na wniosek europarlamentu, mają być wyposażone wszystkie pojazdy.
Ulepszone mają zostać również wymogi bezpieczeństwa biernego, w tym testy zderzeniowe (przednie i boczne), a także szyby przednie w celu ograniczenia ciężkości obrażeń dla pieszych i rowerzystów.
Duże pojazdy
Zmiany w przepisach mają dotyczyć także autobusów i samochodów ciężarowych. Jak podaje PAP – takie pojazdy będą musiały być zaprojektowane i zbudowane tak, aby najbardziej narażeni użytkownicy dróg, tacy jak rowerzyści i piesi, byli bardziej widoczni dla kierowcy (tzw. „widzenie bezpośrednie”). Wszystkie duże pojazdy będą również wyposażone w zaawansowane funkcje, takie jak ostrzeganie przed kolizjami pieszych i rowerzystów oraz system informacji o martwym punkcie. Technologia widzenia bezpośredniego powinna być stosowana od listopada 2025 roku.