Pabianice oczekują od rządu działań prowadzących do przebudowy skrzyżowania DK-71 i linii kolejowej nr 14 na dwupoziomowe. Władze miasta boją się sparaliżowania ruchu ulicznego po zakładanym zintensyfikowaniu wykorzystania torów. Prezydent miasta apeluje do premiera i proponuje dofinansowanie prac z kasy samorządu.
Władze podłódzkich Pabianic po raz kolejny podnoszą problem funkcjonowania przejazdu kolejowego w ciągu ul. Lutomierskiej, która jest fragmentem drogi krajowej nr 71. Krzyżuje się tam ona z linią kolejową nr 14 stanpowiącą podstawowe połączenie z Łodzi w kierunku zachodnim. Oba ciągi cechują się więc dużym natężeniem ruchu. Magistrat spodziewa się, że po otwarciu łódzkiego tunelu średnicowego częstotliwość kursowania pociągów dodatkowo wzrośnie, co sparaliżuje ruch samochodowy.
„Ewenement na skalę kraju”
– Uniemożliwi to np. dojazd do nowego przystanku kolejowego Pabianice Północ – mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta Pabianic Grzegorza Mackiewicza. Ten wystąpił z wnioskiem do premiera Mateusza Morawieckiego o budowę skrzyżowania bezkolizyjnego i zaapelował o potraktowanie inwestycji jako pilnej. Zwrócił także uwagę, że właśnie trwa modernizacja linii nr 14. Aneta Klimek określiła mianem niezrozumiałego zakres prac, który nie obejmuje właśnie likwidacji przejazdu jednopoziomowego i zastąpienia go dwupoziomowym.
– Sytuacja, w której droga krajowa przecina w jednym poziomie tak intensywnie eksploatowaną linię kolejową, jest w skali kraju niemal bezprecedensowa – ocenia przedstawicielka magistratu. Zwraca uwagę, że w ostatnich latach w wielu podobnych miejscach układy drogowe i torowe zostały już przebudowane. Przypomina także, że kilka lat temu budowę chodnika wraz z oświetleniem przy przejeździe ujęto w jednej z aktualizacji rządowego Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych. – To zadanie dotąd nie weszło w realizację – podkreśla.
Chcą dołożyć pół mln zł
Pabianicki samorząd zwraca uwagę, że linia kolejowa jest zarządzana przez PKP PLK, a droga – przez GDDKiA, a więc to te instytucje muszą podjąć ostateczną decyzję o realizacji inwestycji. Miasto podejmuje zaś starania o budowę skrzyżowania dwupoziomowego już od trzynastu lat, a więc od momentu podziału działek gruntu. Aneta Klimek zaznacza, że w 2019 r. miasto wyraziło gotowość pomocy funansowej dla Generalnej Dyrekcji, by zwiększyć szanse na realizację przedsięwzięcia.
Samorząd zaproponował wyasygnowanie 500 tys. zł na budowę tunelu drogowego pod torami w budżecie na rok 2023 (GDDKiA przedstawiła wstępny harmonogram, zgodnie z którym roboty mogłyby toczyć się w latach 2023 – 2024). – Deklaracja pozostaje aktualna – stwierdza rzecznik prezydenta. Wspomniany harmonogram na razie nie został zaakceptowany przez Ministerstwo Infrastruktury.