Budowa zachodniej obwodnicy Szczecina w ciągu S6, wykonanie S10 ze Szczecina do Piły czy budowa S11 między Bobolicami a Szczecinkiem – to najważniejsze dla mieszkańców Zachodniego Pomorza zadania, jakie znalazły się w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku. Z rządowych planów raczej zadowolony jest marszałek Olgierd Geblewicz, ale w beczce miodu jest też łyżka dziegciu.
Projekt Programu Budowy Dróg Krajowych został przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury. Łącznie na realizację inwestycji trafią w skali całej Polski 292 mld złotych. W województwie zachodniopomorskim w planie jest dokończenie trwających inwestycji, czyli np. budowa fragmentu S11 między Koszalinem a Bobolicami, ale przewidziano też nowe zadania. Chodzi o budowę zachodniej obwodnicy Szczecina w ciągu S6 o długości 50 kilometrów, budowę S10 między Szczecinem a Piłą w Wielkopolsce (całkowita długość to 114 km) czy wykonanie 24-kilometrowego fragmentu S11 między Bobolicami a Szczecinkiem.
Z rządowych planów raczej zadowolony jest Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. - Program przewiduje dokończenie wszystkich dróg ekspresowych w
województwie, zatem plany inwestycyjne GDDKiA, oceniamy pozytywnie. Wszystkie inwestycje ujęte w programie: dokończenie S3, budowa kolejnych odcinków S6, S10 i S11, uważamy za priorytetowe. Realizacja planów jest przede wszystkim bardzo oczekiwana przez mieszkańców i turystów odwiedzających Pomorze Zachodnie – ocenił.
Zdaniem marszałka największym wyzwaniem jest budowa zachodniej obwodnicy Szczecina. - To przedsięwzięcie będzie pozytywną transportową rewolucją: odkorkuje Szczecin,
skróci podróż nad Bałtyk, uwolni nowe tereny inwestycyjne, usprawni ruch transgraniczny, ułatwi
przemieszczanie się po północno-zachodniej Polsce. Zadanie ma ogromne znaczenie dla gospodarki, dla środowiska, dla bezpieczeństwa – wylicza Geblewicz.
W beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. - Niepokoi nas, że akurat ten projekt w dokumentach GDDKiA wygląda tak „mgliście”. W lutym minister infrastruktury zapowiedział ogłoszenie przetargu w połowie tego roku. Jest koniec roku, a zachodnie obejście Szczecina nie jest nawet ujęte w planach przetargowych – zauważył marszałek, który skomentował dla nas temat w połowie listopada.
Nieco później, bo pod koniec miesiąca ws. zachodniej obwodnicy Szczecina odbyło się spotkanie samorządowców, na które zaproszony został minister Andrzej Adamczyka. Niedługo po nim na stronie internetowej rządu pojawił się komunikat, w którym czytamy, że „proces inwestycyjny zachodniej obwodnicy Szczecina będzie kontynuowany”. - W ciągu kilku najbliższych tygodni planujemy ogłosić przetarg na opracowanie dokumentacji. Oznacza to płynną kontynuację procesu inwestycyjnego po zakończeniu w tym roku etapu dokumentacji koncepcyjnej wraz z badanami podłoża – uspokajają przedstawiciele rządu.