Na odcinku przyszłej drogi ekspresowej S61 Stawiski – Szczuczyn pojazdy korzystają z nowych jezdni. Rozpoczął się kolejny, jeden z ostatnich etapów prac. Na przełomie miesięcy droga zostanie oficjalnie oddana do ruchu.
– Przełożenie ruchu pozwoli na wykonanie ostatnich już prac, takich jak np. połączenie ogrodzeń, barier i wykonanie nawierzchni dróg bocznych i serwisowych, po których do tej pory odbywał się ruch – informuje Budimex, wykonawca odcinka.
Na nowych jezdniach obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Jest ono związane z tym, że cały czas prowadzone są prace wykończeniowe.
Ograniczenie zostanie zdjęte wraz z udostępnieniem pełnego przekroju drogi o parametrach ekspresówki. Ma to nastąpić – według informacji przekazanych przez wykonawcę – na przełomie lipca i sierpnia, razem z otwarciem sąsiedniego odcinka S61 Kolno – Stawiski. Będzie to oznaczało, że kierowcy zyskają w sumie 44 km ekspresówki od węzła Kolno, na północ od Łomży, do końca obwodnicy Szczuczyna.
Przypomnijmy, w połowie lipca kierowcom udostępniono odcinek S61 Łomża – Śniadowo. Zrealizowała go Polaqua. Dwa kolejne, które niebawem mają być otwarte, są budowane przez Budimex (Stawiski – Szczuczyn) oraz Strabag (Kolno – Stawiski).