Trzy fragmenty drogi ekspresowej S61 w województwie podlaskim zostaną przekazane do użytku kierowców jeszcze w lipcu. W sumie to ponad 51 km trasy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku realizuje 14 kontraktów drogowych. Efekty trzech z nich kierowcy odczują jeszcze w tym miesiącu – nowe kilometry zostaną przekazane do ruchu.
Mowa o odcinkach drogi ekspresowej S61: Śniadowo – Łomża Południe (wykonawca – Polaqua, długość prawie 17 km), Kolno – Stawiski (wykonawca – Strabag, ok. 16,4 km) i Stawiski – Szczuczyn (ok. 18 km, wykonawca – Budimex). W sumie to ponad 51 km drogi.
Dodatkowo, dwa odcinki od Kolna do Szczuczyna, dzięki połączeniu z istniejącą obwodnicą Szczuczyna utworzą spójny ciąg na północ od Łomży o długości 44 km.
Odcinek od Śniadowa do Łomży Południe, który według zapowiedzi GDDKiA, ma być oddany do ruchu lada dzień, ma się na razie zaczynać i kończyć na drodze wojewódzkiej nr 677. Tak będzie do czasu wybudowania sąsiednich odcinków.
Zakończenie budowy sąsiadującego odcinka Łomża Południe – Łomża Zachód jest planowane jesienią. Na odcinku Podborze – Śniadowo w II połowie tego roku mają się rozpocząć roboty budowlane, na razie trwa oczekiwanie na wydanie zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Ten odcinek będzie stanowił połączenie S61 z S8.
W realizacji na terenie województwa podlaskiego jest jeszcze odcinek S61 Suwałki – Budzisko, który ma być otwarty na przełomie III i IV kwartału 2022 r.
W lipcu ma także ruszyć przetarg na wybór nowego wykonawcy odcinka Łomża Zachód – Kolno o długości 12,9 km. W maju tego roku doszło tam do rozwiązania umowy z włoskim wykonawcą – firmą Toto. Według planu inwestora, umowa z wykonawcą powinna być podpisana na początku przyszłego roku.