Wniosek o wprowadzenie zmian można złożyć do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – w taki sposób Ministerstwo Infrastruktury odniosło się do pisma posła Artura Szałabawki, który zwracał uwagę na „pomijanie” Szczecina na tablicach drogowych usytuowanych wzdłuż autostrady A2 i trasy ekspresowej S3.
Poseł Szałabawka (Prawo i Sprawiedliwość) zauważył, że Szczecin jako jedna z ważniejszych destynacji na A2 (choć Autostrada Wolności nie prowadzi bezpośrednio do Szczecina, jadąc od strony Warszawy w kierunku granicy z Niemcami, w rejonie Świebodzina trzeba odbić na S3) „pojawia się” dopiero daleko za Poznaniem. – Jednocześnie informacje o odległości do Gorzowa Wielkopolskiego, Zielonej Góry czy nawet Wrocławia są umieszczane na tablicach zlokalizowanych wzdłuż A2 już od samej Warszawy. Co ciekawe, podawane są informacje o odległości do Świnoujścia, a na tej samej tablicy nie ma Szczecina (liczącego około 400 tysięcy mieszkańców, siódmego pod względem liczby ludności miasta w Polsce – aut.) – zauważył parlamentarzysta.
Szałabawka dodał, że podobna sytuacja występuje na wspomnianej drodze ekspresowej S3, jadąc z Zielonej Góry w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego. – Informacja o odległości do Szczecina pojawia się dopiero w okolicach Gorzowa, choć podawane są odległości do Poznania i Świnoujścia – podkreślił poseł, który napisał w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury. Zasugerował w niej poprawę oznakowania.
Do pisma odniósł się już Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, choć zrobił to bardzo ogólny sposób, przytaczając jedynie regulujące sprawę przepisy. – Na drogach krajowych jako miejscowości kierunkowe podawane są miejscowości położone na tych drogach. Dopuszczalne jest stosowanie jako miejscowości kierunkowej nazwy miasta nieleżącego na danej drodze, pod warunkiem kontynuacji podawania miejscowości na całym ciągu dróg do niej prowadzących – wyjaśnił formalne zawiłości polityk i dodał, że poseł może złożyć do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o wprowadzenie zmian w oznakowaniu (wraz z uzasadnieniem).
Weber odnosząc się do kwestii proceduralnych wyjaśnił również, że „dopuszczalne jest również ustalenie jako miejscowości kierunkowej, zamiast nazwy najbliższego miasta wojewódzkiego, nazwy kolejnego miasta wojewódzkiego”. Na danej trasie muszą jednak istnieć drogi alternatywne, a ruch musi być kierowany na drogę o lepszych parametrach technicznych.