Po wakacyjnej przerwie, prace na przebudowywanym odcinku autostrady A6 między węzłami Szczecin Dąbie i Rząśnica znów są prowadzone w pełnym zakresie. Wiąże się to z większymi utrudnieniami dla kierowców. Jeździmy jedną jezdnia w obu kierunkach.
Zmiany w organizacji ruchu zostały wprowadzone w godzinach wieczornych w środę.
– Podczas wakacji, po to aby zminimalizować zatory na tym odcinku w okresie wzmożonego ruchu funkcjonowały dwie jezdnie. Teraz wznawiane są roboty w pełnym zakresie, co powoduje konieczność zamknięcie jednej z jezdni – informuje Mateusz Grzeszczuk, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
W obecnym, pierwszym etapie prac zamknięta została częściowo już przebudowana jezdnia w stronę Szczecina. Według informacji przekazanej przez GDDKiA, teraz będą na niej wykonywane roboty przy poboczu. Są one konieczne do wprowadzenia kolejnego etapu organizacji ruchu.
fot. GDDKiA
Na początku października ruch w obu kierunkach ma być przeniesiony na jezdnię w stronę Szczecina. Wówczas rozpocznie się rozbiórka i przebudowa jezdni w stronę Świnoujścia, na której jest jeszcze stara nawierzchnia z płyt betonowych.
Całkowite zakończenie robót na tym odcinku powinno nastąpić wiosną 2020 roku. Zadanie obejmuje przebudowę jezdni autostrady A6 na odcinku 3,5 km od węzła Szczecin Dąbie do węzła Rzęśnica. Droga posiada na tym odcinku znajdującą się w złym stanie nawierzchnię betonową, która powstała w latach 30. XX wieku.
To ostatni fragment autostrady z przedwojenną nawierzchnią, który pozostał jeszcze do przebudowy. Zakres prac obejmuję przede wszystkim całkowitą wymianę nawierzchni z betonowej na bitumiczną. Jezdnie zostaną również poszerzone o pas awaryjny. Beton ze starej nawierzchni zostanie po przekruszeniu wykorzystany jako podbudowa. Autostrada zostanie również odgrodzona od otaczającego terenu siatkami. Zostanie wykonany również jeden zupełnie nowy obiekt inżynierski - duże górne przejście dla zwierząt, które powstanie przed węzłem Rzęśnica (patrząc od strony Szczecina).