Firma Kolin Insaat z Ankary złożyła ofertę z najniższą ceną na projekt i budowę drogi ekspresowej S19 od węzła Haćki do węzła Bielsk Podlaski Zachód wraz z fragmentem drogi krajowej nr 66. Wyceniła prace na 318,5 mln zł.
GDDKiA szacowała, że prace na tym odcinku będą kosztować 373,239 mln zł. W przetargu otrzymała 6 ofert. Na drugim miejscu, za wykonawcą z Turcji, uplasował się Budimex z ceną 325,986 mln zł. Na kolejnych miejscach pod względem ceny są: Polaqua – 334,501 mln zł, konsorcjum Porr i Unibep – 339,319 mln zł oraz Intercor – 356,700 mln zł.
Propozycję z najwyższą wyceną przedstawiło konsorcjum Kobylarnia i Mirbud. Jest ona warta 379,028 mln zł i jako jedyna przekracza szacunek GDDKiA.
W ramach tego odcinka S19 powstanie droga ekspresowa o długości 9 km. Zaplanowano budowę dwóch węzłów: Bielsk Podlaski Północ oraz Bielsk Podlaski Zachód. Powstać ma również Obwód Utrzymania Drogowego.
Wraz z drogą wykonawca, którego wybierze GDDKiA wybuduje 7 wiaduktów, 2 przejścia dla zwierząt oraz 7 przepustów ekologicznych.
Wyświetl większą mapę
W czasie ogłaszani przetargu GDDKiA informowała, że umowę z wykonawcą planuje podpisać I kwartale 2021 r. Sama realizacja ma przypadać na lata 2022-2024.
Obecnie w trakcie przetargu są jeszcze dwa sąsiednie odcinki S19. W najbliższych dniach GDDKiA powinna otworzyć oferty na fragmenty Ploski - Haćki oraz Bielsk Podlaski Zachód - Boćki.