Katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował o otrzymaniu pozytywnego wyniku kontroli uprzedniej prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w postępowaniu na budowę drugiej jezdni odcinka drogi ekspresowej S1. Mowa o trasie Pyrzowice – Podwarpie. Zadanie ma zostać powierzone konsorcjum na czele, którego stoi firma Rubau Polska. Według planu umowa ma zostać zawarta jeszcze w listopadzie 2018 roku.
16 ofert
Na realizację projektu katowicki oddział GDDKiA przeznaczył 158 mln zł i wszystkie oferty, które otrzymał inwestor, mieściły się w tej kwocie. Otwarcie nastąpiło w kwietniu br. a ceny zaczynały się od 107,212 mln zł i kończyły się na 157,889 mln zł.
W lipcu br., Generalna Dyrekcja wybrała najtańszą ofertę, pochodzącą od konsorcjum Banimex, Azi-Bud i DUNA ASZFALT Út-és Mélyépitō, która stanowi 64% budżetu. Później, po interwencji KIO, wykonawca ten został jednak wykluczony. Ostatecznie, we wrześniu br., za najkorzystniejszą uznana została druga pod względem ceny propozycja, która pochodzi od konsorcjum firm Rubau Polska i Construcciones Rubau o wartości 121,769 mln zł. Teraz zleceniodawca poinformował o otrzymaniu „zielonego światła” od Urzędu Zamówień Publicznych. Oznacza to, że w najbliższym czasie będzie mogła zostać podpisana umowa. Ma to nastąpić jeszcze w listopadzie br.
Ważna inwestycja
Inwestycja przewiduje budowę drugiej jezdni drogi ekspresowej S1 Pyrzowice – Podwarpie (III Etap z wyłączeniem odcinka I węzeł „Pyrzowice” – węzeł „Lotnisko”). W ramach zadania wykonawca wybuduje: obiekty inżynierskie w ciągu jezdni, urządzenia ochrony środowiska oraz urządzenia związane z drogą, a także przebuduje istniejącą infrastrukturę techniczną. Odcinek ten liczy 9,722 km.
View Larger Map
Powtórzony przetarg
Postępowanie jest drugim podejściem do znalezienia wykonawcy tego przedsięwzięcia. Wcześniejszy przetarg został unieważniony z uwagi na to, że wybrana firma zrezygnowała z podpisania kontraktu, a pozostali oferenci również nie byli zainteresowani współpracą z GDDKiA przy tym kontrakcie, na wcześniej zaproponowanych zasadach.
Przetarg, zakończony fiaskiem, trwał ponad dwa lata. Zamawiający opublikował wykaz otrzymanych ofert w marcu 2017 roku, wybrał najkorzystniejszą z nich w lipcu 2017 roku, a w listopadzie 2017 roku pojawiła się informacja o rezygnacji firmy Mostostal Warszawa z zawarcia umowy. Wtedy oferta miała wartość 76,8 mln zł, co stanowiło mniej niż 50% budżetu inwestora.