Kończą się prace przy budowie zupełnie nowego wiaduktu nad torami w Elblągu na Zatorze. Obiekt przechodził właśnie próby obciążeniowe. Przed wykonawcą jeszcze prace wykończeniowe i możliwe będzie udostępnienie wiaduktu kierowcom. Ma to nastąpić już na początku października.
Na elbląskim wiadukcie, który lada chwila połączy Zatorze z centrum Elbląga, od poniedziałku wykonawca przeprowadzał testy wytrzymałości. Na obiekcie pojawiły się cztery duże ciężarówki z ładunkiem każda po 32 tony (razem 128 ton). Zadaniem tego testu, jak mówił kierownik budowy Radosław Marczuk, było obciążenie konstrukcji i jej pomiary za pomocą urządzeń rozmieszczonych w różnych punktach obiektu. Odbyły się zarówno pomiary dynamiczne, podczas których pojazdy przejeżdżały przez wiadukt, jak i statyczne.
– Próba obciążeniowa jest standardową procedurą przy obiektach mostowych. Jestem spokojny jeśli chodzi o całą konstrukcję – mówił prezydent Elbląga Witold Wróblewski. Zaznaczył, że w ostatnich latach to najważniejsza inwestycja dla miasta, a oddanie jej w terminie nie jest zagrożone. – Otwarcie obiektu na początku października to nie tylko ulga dla mieszkańców, ale i szybsza pomoc i dodarcie służb, takich jak pojazdy ratownictwa medycznego, czy straży pożarnej. Transport kolejowy już wkrótce nie będzie przeszkodą w dotarciu do Zatorza. Każdy kto będzie przejeżdżał wiaduktem odczuje różnicę – podkreślił prezydent
Obecnie trwają jeszcze prace porządkowe i zagospodarowanie terenu wokół obiektu. Prace mają się zakończyć do 30 września. Wykonawcę czekają także odbiory techniczne, po których wiadukt będzie oddany do użytku.
Inwestycja kosztowała 35 mln złotych, z czego prawie połowę stanowi dofinansowanie z funduszy unijnych i od ministerstwa infrastruktury. – Dodatkowo przebudowaliśmy też skrzyżowanie Al. Grunwaldzka-Mickiewicza ułatwiając wyjazd z terenów PKS – dodał prezydent. Wykonawcą wiaduktu na Zatorze w Elblągu jest przedsiębiorstwo MTM z siedzibą w Gdyni.