– W realizację tak dużego i trudnego programu inwestycyjnego, jaki prowadzimy obecnie, wpisane są określone ryzyka. Nasze działania są skierowane na to, by te ryzyka minimalizować – mówi portalowi RynekInfrastruktury.pl Małgorzata Zielińska, wiceminister inwestycji i rozwoju. – Wierzę, że środki unijne zostaną wykorzystane w stu procentach – dodaje przedstawicielka resortu.
Inwestycje infrastrukturalne realizowane przy udziale funduszy unijnych na lata 2014-2020 wchodzą w kluczową fazę. Ma to swoje konsekwencje. Na rynku budowlanym mamy do czynienia z kumulacją prac, za którą idzie wzrost cen materiałów, kłopoty z pozyskaniem podwykonawców, czy rosnące koszty robocizny.
– Mamy ogromny boom, pieniędzy na rynku jest bardzo dużo, a to niewątpliwie rodzi wyzwania dla firm wykonawczych, ale i dla strony publicznej – mówi Małgorzata Zielińska, wiceminister inwestycji i rozwoju odpowiedzialna za wdrażanie funduszy unijnych. Przyznaje, że dokończenie realizowanych programów inwestycyjnych to obszar, na którym koncentruje się duża uwaga resortu.
Nie ukrywa, że ma świadomość potencjalnych zagrożeń. – Z realizacją tak dużego programu zawsze wiąże się ryzyko. Ono jest oczywiste i wpisane w proces inwestycyjny dotyczący tak trudnych zadań infrastrukturalnych – stwierdza. – Nasze działania są skierowane na to, by te ryzyka minimalizować – dodaje przedstawicielka resortu, podkreślając, że w tym zakresie potrzebne jest współdziałanie wszystkich podmiotów funkcjonujących na rynku, tak publicznych, jak prywatnych.
Wykonawcy borykają się z wyższymi kosztami, ale wzrost cen po ich stronie to też wyższa wartość inwestycji dla inwestora. Małgorzata Zielińska przyznaje, że MIiR jest świadome rosnących kosztów i dodaje: - Nasze kalendarze wypełnione są spotkaniami z inwestorami i wykonawcami po to, by zaplanowane inwestycje zostały zrealizowane do końca, a środki unijne wykorzystane w stu procentach. Głęboko wierzę, że to się uda.
Wiceminister podkreśla, że minimalizowanie ryzyk w realizacji programów obecnej perspektywy to nie jedyny kierunek działania resortu. Co najmniej równie ważny jest obszar związany z przyszłością. – Planujemy obecnie przyszłe inwestycje infrastrukturalne, które będą realizowane w montażu finansowym funduszy unijnych kolejnej perspektywy, oraz środków z budżetu, kredytów, czy innych dostępnych źródeł – informuje. – Robimy to, by po zakończeniu obecnej perspektywy nie było gwałtownego spadku inwestycji, a rynek uniknął dołków i górek inwestycyjnych – mówi Małgorzata Zielińska.