Według planów Budimeksu, budowa obwodnicy Oświęcimia, która połączy także drogę ekspresową S1, ruszy wiosną. Nowy trakt ma być gotowy w kwietniu 2024 roku.
Wykonawca oczekuje na wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. O dokument Budimex wystąpił do wojewody w maju tego roku, gdy zakończyło się projektowanie obwodnicy Oświęcimia w ciągu drogi krajowej nr 44.
– Wniosek o ZRID został złożony zgodnie z terminem przewidzianym na kontrakcie. Trwa postępowanie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. Planowane zakończenie procedury i uzyskanie ZRID-u to marzec lub kwiecień 2022 – wyjaśnia w lokalnych mediach Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimeksu. Kolejnym krokiem ma być przekazanie przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad placu budowy.
Roboty obejmą od razu cały 9-kilometrowy odcinek. Wykonawca rozpocznie od przygotowania placu budowy – wycinki drzew, rozbiórki oraz usunięciu kolizji z liniami energetycznymi, gazociągami, wodociągami. – Aby jak najszybciej uwolnić fronty robót dla kluczowych dużych obiektów mostowych przez Wisłę i Sołę oraz przejścia tunelowego pod linią kolejową – wyjaśnia rzecznik wykonawcy.
Obwodnica Oświęcimia będzie drogą dwujezdniową klasy GP o długości 9 km. Powstanie w nowym śladzie i połączy drogę S1 z istniejącą DK-44. W ramach zadania powstaną mosty na Wiśle, Sole i Młynówce, wybudowany zostanie także wiadukt kolejowy.
Obwodnica Oświęcimia jest częścią zadania obejmującego budowę drogi ekspresowej S1 na odcinku Mysłowice – Bielsko-Biała realizowanej w podziale na 3 odcinki (plus obwodnica Oświęcimia). Inwestycja pod Oświęcimiem ma powstać do kwietnia 2024 roku. Zadanie nie będzie należało do łatwych, ze względu na przebieg drogi w bliskiej odległości od Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau. Wymagało to opracowania specjalnego raportu związanego z oceną oddziaływania na miejsce pamięci o nazistowskim obozie koncentracyjnym funkcjonującym w latach 1940-1945.