Pojazdy o nacisku do 11,5 t na jedną oś nie będą potrzebowały specjalnych zezwoleń, by korzystać z dróg publicznych. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt przepisów, które likwidują dotychczasowy podział na drogi, gdzie mogą jeździć ciężkie pojazdy i takie, na których ruch ciężarówek jest dozwolony tylko za specjalnym zezwoleniem.
Skierowany do konsultacji projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych to odpowiedź na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Trybunał zarzucił, że Polska wprowadzając ograniczenia w ruchu po drogach publicznych dla pojazdów o nacisku nieprzekraczającym 11,5 t/oś narusza unijną dyrektywę. W wyroku z marca ub.r., wydanym po skardze złożonej przez Komisję Europejską, stwierdzono, że Polska powinna zapewnić na swoich drogach swobodę w ruchu międzynarodowym pojazdów, także poza siecią TEN-T. Trybunał uznał także, że nie ma uzasadnienia dla wymagania specjalnych zezwoleń na przejazd pojazdów do 11,5 t na oś.
Obawa o stan techniczny
Obowiązujący w Polsce od 2011 roku system, zezwoleń na poruszanie się po drogach tzw. pojazdów nienormatywnych uwzględnia stan sieci drogowej. Tam, gdzie droga nie spełnia odpowiednich parametrów technicznych w zakresie nośności, pojazdy przekraczające nacisk 11,5 t na oś muszą mieć zezwolenie na przejazd nienormatywny. O tym, które drogi wymagają zezwolenia decyduje w rozporządzeniu minister odpowiedzialny za sprawy transportu. Te przepisy pójdą do lamusa.
Zgodnie z przygotowanym projektem, generalną zasadą ma być dopuszczenie ruchu pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t na wszystkich drogach publicznych w Polsce. Wyjątkiem będą tylko drogi gruntowe, gdzie ustawowo dopuszczony będzie ruch pojazdów o nacisku do 8 t na oś (takich dróg publicznych mamy w Polsce obecnie ponad 122 tys. km co stanowi ok. 29 proc. całej sieci).
Wyjątek z dwiema przesłankami
W projekcie przewidziano możliwość wprowadzenia zakazu poruszania się pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej powyżej 10 t lub 8 t przy pomocy znaków drogowych po spełnieniu łącznie dwóch przesłanek. Chodzi o sytuację, w której poruszanie się cięższych pojazdów jest niemożliwe ze względu na stan techniczny drogi oraz droga przebiega przez lub w pobliżu obszaru/obiektu, na który ruch ciężki może mieć negatywny wpływ - w projekcie wskazano katalog takich obiektów, w tym obszary chronione przyrodniczo, zabytki, obiekty uzdrowiskowe, czy placówki oświatowe.
Nowe przepisy będą oznaczały likwidację zezwoleń na przejazd pojazdu do 11,5 t/oś.
Obecnie, do ruchu pojazdów o nacisku do 11,5 t/oś jest dopuszczonych 54 proc. dróg krajowych. Biorąc pod uwagę, że drogi krajowe stanowią ok. 5 proc. sieci, ale przenoszą większość ruchu ciężkiego, szacuje się, że ruch bez zezwolenia dla omawianej grupy pojazdów jest możliwy na ok. 3 proc. sieci publicznej. Po wejściu w życie projektowanej regulacji, z zasady będzie on możliwy na blisko 70 proc. dróg publicznych, z wyłączeniem jedynie dróg gruntowych.