Pierwszy raz od lat kierowcy dostali wszystkie obiecane drogi – zauważa portal Wyborcza.biz. Jak czytamy, prawdziwy wysyp dróg dopiero nastąpi.
Ostatnią oddaną drogą szybkiego ruchu zapowiadaną na ten rok jest oddany w miniony piątek – zgodnie z terminem – odcinek trasy S8 Paszków–Opacz. W tym roku GDDKiA zamierzała oddać do eksploatacji ok. 25 km nowych dróg ekspresowych i kilka obwodnic miast – zarówno takich, które były planowane na ten rok, jak i tych, które w związku z opóźnieniami miały być w tym roku kończone. Plan został wykonany.
Co na finiszuW przyszłym roku ma być ukończona budowa dwóch opóźnionych odcinków autostrad: A4 między Rzeszowem i Jarosławiem oraz A1 od Strykowa do Tuszyna. Obie inwestycje są mocno zaawansowane (A4 w blisko 80 proc., natomiast A1 w mniej więcej 75 proc.) i jest szansa, że powstaną w terminie – czytamy na Wyborcza.biz.
Ile w toku Według szacunków "Wyborczej" w 2014 r. GDDKiA podpisała kontrakty o wartości ponad 10 mld zł na budowę 273 km nowych dróg ekspresowych i siedmiu obwodnic miast. W tym roku doszły kontrakty za 22,6 mld zł na prawie 600 km dróg ekspresowych, 40 km autostrady A1 między Częstochową a Katowicami i sześć obwodnic miast. W sumie te kontrakty przewidują budowę do końca dekady 40 km nowych autostrad, 866 km dróg ekspresowych i 13 obwodnic.
Na finiszu jest około dziesięciu przetargów na blisko 200 km dróg ekspresowych. Trzeba też rozstrzygnąć przyszłość czterech przetargów (m.in. na budowę brakującego odcinka A1 między Częstochową i Katowicami), które kilka miesięcy temu wstrzymano z powodu śledztwa CBA.
Cały artykuł można przeczytać
tutaj