– Dobre wyniki finansowe, powrót do notowań ciągłych, dokończenie procesu restrukturyzacji – 11 miesięcy prezesury Joanny Makowieckiej-Gacy w Polimeksie-Mostostalu to był zdecydowanie udany okres dla spółki – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” analityk Bartosz Sawicki.
Joanna Makowiecka-Gaca została 4 marca odwołana ze stanowiska prezesa spółki Polimex-Mostostal po niespełna roku prezesury. O okresie jej szefowania spółką piszemy
TUTAJ. W momencie przejęcia firmy, a więc w kwietniu 2015 roku, wysiłki prezes Makowieckiej-Gacy były skupione głównie na odbudowaniu pozycji grupy po gruntownej restrukturyzacji.
Pozytywna prezesura– Te 11 miesięcy urzędowania Joanny Makowieckiej-Gacy to był udany okres dla spółki – ocenia ekspert „BiznesAlert.pl” Bartosz Sawicki. – Dzięki współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu spółka odzyskała płynność finansową, wyszła na prostą jeśli chodzi o wyniki, powróciła do notowań ciągłych. Polimex-Mostostal realizuje także dwie największe energetyczne inwestycje: bloki w Kozienicach i Opolu. Te informacje dają nam odpowiedź, że okres urzędowania pani prezes przedstawia się zdecydowanie pozytywnie – przekonuje Bartosz Sawicki w rozmowie z naszym portalem.
Ekspert podkreśla, że działania odwołanej prezes Polimeksu-Mostostalu, były kontynuacją rozpoczętego w 2014 roku przez Macieja Stańczuka procesu restrukturyzacji. Jednak, jak dodaje, chociaż skutki reformy przekładały się na działalność grupy jeszcze w 2015 roku, cała reszta pozytywnych zjawisk była wynikiem urzędowania prezes Makowieckiej-Gacy.
Zwolnić dobrego prezesa – dobra decyzja?Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, decyzja o odwołaniu prezes Polimeksu-Mostostalu może dziwić. Bartosz Sawicki zwraca jednak uwagę, że za zmianą szefa spółki może kryć się również potrzeba zmiany strategii spółki.
– Joanna Makowiecka-Gaca sprawdziła się jeśli chodzi o utrzymywanie spółki na powierzchni. Ale aby spółka mogła się rozwijać, potrzebuje nowej strategii. Musimy pamiętać, że Polimex-Mostostal to firma notowana na giełdzie, a więc prywatni akcjonariusze maja znaczący głos na walnym zgromadzeniu i, jak rozumiem, ich decyzja podyktowana jest chęcią zmiany strategii. Trudno też wyrokować, że odwołanie Makowieckiej-Gacy to kwestia zmieniającego się otoczenia politycznego. Dopatrywałbym się raczej kwestię zmiany strategii, mniej względów politycznych, a więcej ekonomii – mówi ekspert Bartosz Sawicki.