Jak informuje agencja ISBnews, jeszcze w tym roku ma ruszyć procedura dopięcia umowy standstill z bankami, finansującymi budowę Elektrowni Stalowa Wola – powiedział Marek Wadowski, wiceprezes Tauronu.
"Mamy trzy banki finansujące – EBI, EBOR, Pekao SA – i rozmawiamy z nimi wszystkimi o umowie standstill. Na dzisiaj te rozmowy trwają, ciężko jest mi przesądzać o harmonogramie, ale chcielibyśmy żeby ze standstill wyrobić się w tym miesiącu" – powiedział, cytowany przez ISBnews, Marek Wadowski.
Wiceprezes Tauronu podkreślił, że Stalowa Wola jest w tym momencie zadłużona na 600 mln zł, podczas gdy finansowanie Banku Pekao wynosi obecnie 150 mln zł. Inwestorzy – Tauron oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo – analizują obecnie potencjalne zmiany w projekcie Stalowa Wola, np. kontrakt na dostawy gazu.
Przypomnijmy, że podczas ostatniego audytu rządów Platformy Obywatelskiej, sens powstania Elektrowni Stalowa Wola zanegował minister energii, Krzysztof Tchórzewski. – Nie wiadomo, czym była podyktowana decyzja o budowie tej elektrowni. Zbyt duże pieniądze zostały wykonane odpowiednie badania przygotowawcze. Wydano na tę inwestycję 1 mld zł, trzeba wydać jeszcze 400 mln zł, a już teraz wiadomo, że ta inwestycja będzie generowała 100 mln zł straty rocznie – podkreślał minister energii.