W kwietniu gdański port lotniczy obsłużył 305 723 pasażerów, co oznacza wzrost na poziomie 5,2 proc. w stosunku do kwietnia ubiegłego roku. Od początku roku z lotniska skorzystało już 1,08 mln pasażerów, co daje 9 proc. wzrostu w porównaniu z analogicznym okresem 2015 roku.
– W zeszłym roku po pierwszych czterech miesiącach byliśmy od włos przekroczenia liczby miliona obsłużonych pasażerów. Wynik tegoroczny wyższy jest natomiast o niemal dziewięćdziesiąt tysięcy pasażerów. Mimo, że dynamika wzrostu nie jest już na tak wysokim poziomie (pamiętajmy, że ubiegły rekordowy rok, dał bardzo wysoką tzw. bazę, do kolejnych porównań) możemy ambitnie ogłosić, że naszym celem na 2016 rok będzie przekroczenie w Gdańsku ilości czterech milionów pasażerów. Z pewnością pomogą nam w tym nowe połączenia do linii Ryanair do Belfastu, Mediolanu i Newcastle, jak również niezwykle ciekawe połączenie Ukrainian Airlines Iwano-Frankiwska” – powiedział Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Na wzrost ruchu lotniczego, poza bogatą siatką połączeń, mają również wpływ sprzyjające decyzje przewoźników lotniczych. Ryanair postanowił umocnić swoją pozycję w Gdańsku, bazując tu swój drugi samolot. W sumie sam Ryanair planuje obsłużyć w Gdańsku 1 milion pasażerów w 2016 roku.
W bieżącym roku w planach jest ocena zakresu budowy Airport City, które miałoby powstać na północ od lotniska, na terenach należących do spółki. Poza tym w planach jest też realizacja projektu nowego pirsu, dzięki któremu przestrzeń terminala będzie można lepiej zagospodarować. Władze portu myślą też o przygotowaniu planu rozbudowy płyty postojowej. Ten ostatni zrealizowany byłyby jednak dopiero wtedy, gdy zajdzie realna potrzeba.
Gdańskie lotnisko jest trzecim lotniskiem w Polsce pod względem ilości obsługiwanych pasażerów. Jest również jednym z niewielu portów lotniczych w kraju, który na siebie zarabia. W 2014 roku zysk netto sięgnął tu ponad 29 mln zł. W 2015 było to niemal 24 mln zł. W całym ubiegłym roku obsłużono tu 3,71 mln podróżnych – 13 proc. więcej, niż rok wcześniej.