W terminalu DCT Gdańsk zakończono wbijanie ściany szczelnej budowanego od stycznia 2015 r. nabrzeża T2. Oznacza to zamknięcie części morskiej prac i rozpoczęcie prac budowlanych na naziemnej części nabrzeża. W między czasie położono instalacje elektryczne, wodne i sanitarne, trwa także przygotowywanie podłoża pod szyny dźwigów nabrzeżowych.
Prace idą zgodnie z harmonogramem
– Zgodnie z harmonogramem planujemy, że prace budowlane zakończą się w II połowie 2016 roku, na koniec sierpnia – mówi Michał Biernacki, kierownik projektu budowy nowego nabrzeża. – Nowy terminal powinien zacząć działać do końca 2016 roku. Po zakończeniu budowy musimy jeszcze zmontować i zainstalować sprzęt – dodaje.
Dzięki drugiemu nabrzeżu, DCT podwoi swoje zdolności przeładunkowe do 3 mln kontenerów 20 stopowych rocznie (TEU). To pozwoli jeszcze bardziej zbliżyć się do wyników przeładunkowych największych terminali kontenerowych w Europie.
Duże przedsięwzięcie
Obecnie stopień zaawansowania prac szczuje się na 40%. Nad zadaniem pracuje w sposób ciągły 400 pracowników, a w tym ok 120 inżynierów. Długość instalacji elektrycznej, która będzie przebiegać pod obiektem wynosi 200 km. W tym miejscu staną m. in. dźwigi STS o wysokości do 130 m. Będą to jedne z najwyższych konstrukcji w Gdańsku.
W projekcie został uwzględniony także aspekt ekologiczny. Zamontowane zostały elektryczne suwnice placowe, które zmniejszą zużycie oleju napędowego, co zmniejszy emisję CO2. Maksymalna pojemność statków, które będzie mógł obsłużyć terminal T2 to 20 tys. TEU.
Dwa terminale połączą siły
Po zakończeniu inwestycji roczna przepustowość terminalu zwiększy się do 3 mln TEU, a roczna przepustowość bocznicy kolejowej będzie wynosiła 780 tys. TEU. Łączna powierzchnia terminali T1 i T2 osiągnie poziom 76,2 ha. Na nabrzeży będzie zamontowanych 11 suwnic STS oraz 35 suwnic RTG. Łączny koszt inwestycji to ok. 250 mln euro.