Premier Beata Szydło przyjęła rezygnację Henryka Baranowskiego z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Dymisja ta może więc potwierdzać trwające od wielu tygodni spekulacje odnośnie tego, że Baranowski obejmie posadę prezesa PGE.
Od wielu tygodni spekulowano, kto zostanie prezesem największej polskiej spółki energetycznej. Najczęściej wymienianym kandydatem na to stanowisko był Henryk Baranowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.
Informację o pewnej kandydaturze Henryka Baranowskiego może potwierdzać fakt, że złożył on rezygnację z ministerialnej posady. Jak poinformowało ministerstwo, premier Beata Szydło przyjęła jego dymisję i odwołała ze stanowiska 2 marca.
Nieoficjalnie wiadomo również, że Baranowski wystosował także dokumenty do konkursu na szefa Polskiej Grupy Energetycznej.
Konkurs na prezesa i trzech wiceprezesów zarządu został dzisiaj oficjalnie ogłoszony.
Przypomnijmy, że wczoraj swoją
rezygnację złożył dotychczasowy szef PGE, Marek Woszczyk. Kierował on spółką od 2013 roku.
Typowany na nowego szefa PGE Henryk Baranowski to absolwent Wydziału Elektrycznego na Politechnice Warszawskiej. W okresie od 1990 do 2001 roku związany był z PSE, zasiadał także w radach nadzorczych PGE Energia, Polkomtel, PSE-Operator oraz Tel-Energo.