W ocenie ekspertów Instytutu Staszica zapowiedziane przez ministra infrastruktury i budownictwa zmiany w drogownictwie idą w dobrym kierunku.
„Minister Adamczyk złożył obietnicę, że nie powtórzą się szkodliwe praktyki z lat ubiegłych, a mianowicie sezonowe otwieranie bramek na płatnych autostradach jako sposób na doraźne rozwiązanie problemów z korkami na tych trasach” – napisano w komunikacie. Ta zapowiedź została oceniona pozytywnie. „Sezonowe otwieranie szlabanów kosztuje państwo dziesiątki milionów złotych, a nie rozwiązuje problemu. Dlatego deklarację ministra infrastruktury należy uznać za zapowiedź powrotu do wdrażania nowoczesnych rozwiązań, czyli zastąpienia archaicznego manualnego poboru opłat nowoczesnym, elektronicznym systemem. Wydaje się, że oprócz możliwości płacenia poprzez urządzenia pokładowe powinno się wprowadzić również płatności mobilne”.
Dobre 2+1
Za racjonalną uznano zapowiedź ministra Adamczyka dotyczącą zastępowania dróg ekspresowych drogami o przekroju 2+1. „Nie jest tajemnicą, że wielopasmowa, monumentalna droga szybkiego ruchu to dla wielu regionów kwestia nie tylko potrzeb transportowych, lecz również ambicji. Tymczasem pozyskanie środków na budowę takich tras to najmniejszy z problemów; dużo większym problemem jest znalezienie środków w kolejnych latach na utrzymanie i remontowanie infrastruktury. Pomysł, by na pewnych odcinkach budować drogi szybkiego ruchu w modelu „dwa plus jeden” to krok w dobrym kierunku”.
Podkreślono przy tym, że decyzje o budowie tras w tym modelu muszą być poprzedzone szczegółową analizą. „Stały, dobry kontakt z branżą budowlaną będzie tutaj niezbędny” – czytamy w komunikacie.
Instytut odniósł się także do wyzwań w obszarze kolei. Zaznaczył, że modernizacja kolei nie może się odbywać w konflikcie ze związkami zawodowymi. W stanowisku Instytut wskazał na restrukturyzację PKP Cargo, jako przykład tego, że duże modernizacyjne przedsięwzięcia udają się, gdy są robione w porozumieniu z załogą, a nie wbrew niej.
Dobry kierunek też na kolei
Pozytywnie oceniono także zmiany w nowym zarządzie PKP SA, w którym, według Instytutu, znalazły się osoby, które mają doświadczenie w sektorze kolejowym, a jednocześnie doświadczenie menedżerskie i osiągnięcia w budowaniu relacji ze związkami zawodowymi. "Polska kolej nie potrzebuje dzisiaj „ciepłej wody w kranie”, ale poważnych, rewolucyjnych zmian. Te zmiany to m.in. konieczność zastosowania nowoczesnych, ekologicznych rozwiązań transportowych, to zahamowanie procesu „zwijania” kolei w mniejszych ośrodkach, a także zagospodarowanie ogromnych terenów znajdujących się w gestii PKP, które mogą przynieść Grupie poważne środki na rozwój” – czytamy w komunikacie.
Instytut Staszica to niezależny think-tank, zajmujący się kwestiami społecznymi w kontekście zrównoważonego rozwoju. W gronie współpracowników IS znajdują się publicyści, wykładowcy akademiccy, eksperci. Prezesem Instytutu jest dr Marek Palczewski.