Według wstępnych wyników finansowych za I kw. 2018 r. przychody Grupy Torpol wzrosły rok do roku ponad 230 proc. do 212,2 mln zł a zysk brutto na sprzedaży o prawie 15 proc. rok do roku do 3,1 mln zł. Zarząd Torpolu podtrzymuje zapowiedzi, iż obecny portfel zamówień w wysokości ponad 2,8 mld zł pozwoli na znaczny wzrost skali działalności w najbliższych latach, natomiast posiadana rentowność portfela zamówień na sprzedaży brutto pozwoli na osiągnięcie wymiernych zysków finansowych. Strata netto wyniosła 4 mln zł i jest zgodna z oczekiwaniami analityków.
Jednostkowe przychody Torpolu wyniosły w I kw. 209,1 mln zł (220-proc. wzrost rdr), zysk brutto na sprzedaży 6,6 mln zł (83-proc. wzrost rdr) a zysk netto 1,5 mln zł (wobec 0,8 mln zł straty rok wcześniej). Pierwszy kwartał jest historycznie zawsze najsłabszym okresem w roku.
– Wyniki są zgodne z naszymi oczekiwaniami i konsensusem rynkowym, na tle branży to niezły wynik. Decydujący wpływ na stratę zanotowaną na poziomie skonsolidowanym miała sytuacja naszej spółki zależnej Torpol Norge AS. Opóźnienie w ogłaszaniu wcześniej planowanych i ujętych w Narodowym Planie Transportowym postępowań przetargowych na rynku norweskim, zarówno kolejowym jak również tramwajowym, uniemożliwiły spółce zbudowanie portfela zamówień, co z kolei skutkowało brakiem sprzedaży w pierwszym kwartale br. Przy ponoszeniu określonego poziomu kosztów stałych oznaczało uzyskanie ujemnego wyniku finansowego. Uważamy nadal, że rynek norweski jest bardzo perspektywiczny, jednak dopóki nie pozyskamy nowych kontraktów w Norwegii postanowiliśmy przenieść część potencjału kadrowego i sprzętowego do Polski w celu wsparcia przy realizacji rekordowego poziomu kontraktacji oraz minimalizacji kosztów stałych ponoszonych przez spółkę norweską – powiedział Grzegorz Grabowski, prezes Torpolu.
Prezes dodał, że Grupa jest przygotowana finansowo (dostęp do limitów gwarancyjnych i finansowych) oraz kadrowo i sprzętowo pod realizację olbrzymiego backlogu na rynku krajowym oraz pojawiających się projektów inwestycyjnych w Norwegii.
– Patrząc przez pryzmat osiągniętych przez nas wyników w I kw. 2018 r. oraz perspektywy znacznego wzrostu przychodów i osiągnięcia wymiernych zysków finansowych w br., uważam, że spółka Torpol powinna zyskiwać na wartości. Torpol nie jest oczywiście obojętny na ryzyka jakie dotykają naszą branżę, ale jak do tej pory bardzo dobrze sobie z nimi radzimy. Nasz portfel kontraktów jest realizowany z zakładaną rentownością, natomiast wszelkie istotne informacje o sytuacji Grupy rzetelnie przekazujemy na bieżąco – wyjaśnia prezes Grabowski.