W tym tygodniu wręczono nagrody w konkursie „Pracodawca Roku 2013” i „Kierownik Budowy 2014”. W grupach dużych firm i dużych budów, nagrodzono przedstawicieli firmy Strabag.
W grupie dużych firm tytuł „Pracodawcy Roku 2013” otrzymał Alfred Watzl, członek zarządu Strabagu. W grupie średnich firmy tytuł powędrował do Andrzeja Trybusia, prezesa Consolis Polska, natomiast w grupie małych przedsiębiorstw – do prezesa SEEN Technologie, Rafała Lipińskiego.
Nagroda dla Alfreda Watzla została przyznana w szczególności za wysoką jakość funkcjonowania przedsiębiorstwa, dbałość o zabezpieczenie życia i zdrowia pracowników, zapewnienie równego traktowania i sprawiedliwych sposobów oceny pracowników oraz stosowanie najwyższych technologii w zakresie oferowanych usług.
W konkursie „Kierownik Budowy 2014” certyfikat finalisty przyznano ex aequo Markowi Mazurkowi ze Strabagu i Michałowi Szewczykowi z Bilfinger Infrastructure. Oba wyróżnienia dotyczą kategorii Duża Budowa. Kierownik budowy ze Strabagu został nagrodzony za przeprowadzenie prac w szczególnie trudnych warunkach oraz innowacyjne podejście do realizacji kontraktu, z kolei drugi finalista został doceniony za innowacyjne podejście do rozwiązania problemów technicznych w trakcie realizacji kontraktu, zarządzanie kontaktem oraz zaangażowanie w wykonywana pracę.
W kategorii Średnia Budowa nagroda trafiła do Jarosława Zdaniewicza z Unibepu, a w kategorii Mała budowa – do Grzegorza Lory z P.W. Edbud Przemusłówka. Wyróżnienie otrzymał też Dariusz Wawrzak z Unibepu.
Mariusz Chabrowski, dyrektor eksportu budownictwa w Unibepie, odznaczony medalem złotym za długoletnia służbę, mówił podczas uroczystości wręczenia nagród i wyróżnień, że wśród nagrodzonych jest część firm, które poza budowaniem w kraju, zajmują się budownictwem eksportowym, a wśród nich znajduje się Unibep. – Przez wiele lat udało nam się zostawić wiele śladów polskiego budownictwa za granicą. Polskie budownictwo było kiedyś potęgą, jeśli chodzi o eksport, dziś jest gorzej, ale staramy się dalej rozwijać eksport, działamy w różnych krajach i naprawdę możemy się poszczycić wieloma zrealizowanymi obiektami. Naszą dewiza jest nie tylko zarobić, ale i zostawić po sobie dobrą jakość – mówił.