Mimo, iż do konkursu na stanowisko prezesa łódzkiego lotniska przystąpiło siedmiu kandydatów, nie wybrano żadnego. Prawdopodobnie niebawem rozpisany zostanie nowy konkurs na stanowisko.
Rada Nadzorcza łódzkiego lotniska nie wybrała prezesa lotniska. Michał Marzec, dotychczasowy prezes, ze stanowiska zrezygnował pod koniec października. Od 3 listopada obowiązki prezesa pełni drugi członek zarządu lotniska – Stanisław Łukoś.
Władze miasta podkreślają, że zależy im, by prezesem została osoba kompetentna, związana z branżą lotniczą. Kandydaci podczas procesu rekrutacyjnego przedstawiali syntetyczne opracowanie rozwoju portu, a podczas rozwój sprawdzano ich wiedzę dotyczącą działalności lotniska, znajomość rozwiązań prawnych i zasad nadzoru właścicielskiego. Nowego prezesa nie wyłoniono. Prawdopodobnie niebawem ogłoszony zostanie nowy konkurs.
Za prezesury Michała Marca, który wcześniej zarządzał m.in. stołecznym Lotniskiem Chopina, łódzki port zdołał stanąć na nogi. W tym czasie udało się pozyskać nowego przewoźnika i dodatkowe połączenia lotnicze. Wzrosły też statystyki pasażerskie. W październiku port odnotował jednak niewielki spadek liczby pasażerów, związany z tym, że przez cztery dni ubiegłego miesiąca port był nieczynny z powodu remontu drogi startowej. Cały rok port ma jednak zakończyć ze sporym wzrostem. Póki co w porównaniu z pierwszymi dziesięcioma miesiącami ubiegłego roku, łódzkie lotnisko odnotowało 11,56% wzrost.