Lotnisko Olsztyn-Mazury powinno obsłużyć w tym roku 80 tys. pasażerów. Tymczasem potwierdziły się doniesienia o tym, że ze swoimi połączeniami nie wróci po przerwie zimowej Sprint Air. Port pozostaje zatem jedynie z połączeniami do Londynu. To zdecydowanie za mało.
Limit 80 tys. pasażerów obsłużonych w ciągu roku został narzucony przez Unię Europejską, która zgodziła się finansować budowę portu. W pierwszym roku działalności limit ten sięgnął 30 tys. podróżnych i udało się go przekroczyć, osiągając 47 tys. obsłużonych pasażerów. W tym roku dobicie do 100 tys. może być jednak wyjątkowo trudne.
Sprint Air zdecydował bowiem o tym, że nie będzie więcej realizował połączeń z Szyman. W ten sposób zniknęły stąd trasy do Berlina, Monachium, a także Warszawy, Krakowa i Wrocławia. Pozostały dwa połączenia z Londynem, realizowane przez dwie tanie linie lotnicze – Wizz Air i Ryanair. Od 20 maja węgierska linia uruchomi też połączenia do Oslo-Sandefjord-Torp.
Wycofanie się Sprint Aira z porty podyktowane było nieproporcjonalnie wysokimi kosztami obsługi tras, w porównaniu z zyskami. Obecnie trwają rozmowy z innymi przewoźnikami, którzy mogliby uruchomić stąd trasy.
Marcin Kuchciński, wicemarszałek województwa, był kilka dni temu w Kijowie. Jak zapewnił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” udało mu się nawiązać kontakt z tamtejszym touroperatorem. Porozumienie zakłada uruchomienie połączeń z Szyman do Lwowa i Kijowa. Będą to jednak trasy czarterowe. A lotnisko potrzebuje przede wszystkim połączeń regularnych.
Wśród najbardziej pożądanych tras wymienia się połączenia z Dusseldorfem i Dortmundem oraz Dublinem. O tym, czy takie połączenia, bądź inne, uda się uruchomić, dowiemy się najprawdopodobniej w marcu.
W całym 2016 roku olsztyńskie lotnisko obsłużyło 47 tys. pasażerów. W tym roku port lotniczy Olsztyn-Mazury, zgodnie z wytycznymi unijnymi i masterplanem, powinien przekroczyć 80 tys. obsłużonych podróżnych. Przedstawiciele lotniska liczą na to, że liczba ta będzie większa i sięgnie 100 tys. pasażerów.
Do 2022 roku szacowany wzrost liczby pasażerów ma sięgnąć 5-7 proc. rocznie. Potencjał przewozowy lotniska określany jest na 600-700 tys. podróżnych obsługiwanych w skali roku. To właśnie w 2022 roku ma zostać osiągnięty ten pułap.