Do końca sierpnia rozstrzygnięty zostanie przetarg na wykonawcę infrastruktury przeładunkowej dla dostawców paliwa lotniczego Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Dzięki inwestycji, dostarczanie paliwa stanie się dużo prostsze logistycznie, niż obecnie. Uwolniona zostanie również infrastruktura pod kolejne inwestycje.
Obecnie paliwo lotnicze dostarczane jest linią kolejową Warszawa – Radom, do bazy Petrolotu, skąd rozwożone jest autocysternami. Bocznica kolejowa wykorzystywana do transportu paliwa koliduje jednak z planowanym układem drogowym i przebiega przez tereny, które mogłyby zostać wykorzystane przez PPL w bardziej atrakcyjny sposób. W przyszłości nieruchomości te miałyby bowiem zostać przeznaczone pod budowę Chopin Airport City. Dlatego inwestycja mocno związana jest z tym projektem.
Obecnie PPL wydzierżawił od PKP bocznicę, gdzie planuje budowę specjalnej infrastruktury spustowej, gdzie paliwo byłoby zlewane i specjalnymi rurami, liczącymi około 1650 metrów, wzdłuż ulicy Wirażowej tłoczone do bazy paliwowej. Takie rozwiązanie byłoby bezkolizyjne i dużo prostsze logistycznie, niż obecnie. Dzięki inwestycji możliwe będzie doprowadzenie paliwa rurociągami bezpośrednio na stanowiska postojowe samolotów, które tankowane będą bez wykorzystania autocystern. Sieć odpowiednich rur pod infrastrukturą lotniskową ułożono w tym celu już pięć lat temu.
Dla nas to wartość dodana również dlatego, że dzięki inwestycji z ulicy Benetta znikną tory, a nieruchomość będzie mogła w przyszłości zostać przeznaczona pod budowę Chopin Aiport City. Oddanie rozładunkowego frontu planujemy w połowie przyszłego roku – poinformował podczas spotkania z dziennikarzami Michał Kaczmarzyk, dyrektor PPL.
Budowa Chopin Airport City jest więc bezpośrednio związana z budową kolejowego frontu rozładunkowego. Obecnie przy inwestycji trwają prace formalne. Na początku października przedstawiony ma zostać zarys koncepcji Chopin Airport City i sposobów realizacji tej inwestycji. Na pewno jej realizacja przebiegać będzie etapami.
Kolejowy front rozładunkowy będzie działał już w przyszłym roku. Dzięki inwestycji paliwo do Lotniska Chopina będzie mogło dostarczać więcej firm, niż obecnie (Petrolot, Lotos, Shell i BGS). Większa liczba dostawców paliwa to korzyść zarówno dla pasażerów jak i linii lotniczych. Konkurencja oznacza bowiem niższe ceny za paliwo, a co za tym idzie – obniżenie cen biletów. Koszt inwestycji może sięgnąć około 35,7 mln zł.
Interesuje Cię tematyka lotnicza? ZDG TOR zaprasza na pierwsze
Forum Lotnicze, które odbędzie się 10 września w Warszawie.