Start-up Nikola Motor Company, czyli firma, która pretenduje do miana „ciężarowej tesli”, zmieniła w ostatnich dniach sierpnia swoją strategię. Ich najnowszym pomysłem jest zasilanie ich samochodów ciężarowych paliwem wodorowym. Zmiana z tirów hybrydowych na te zasilane wodorem może pozwolić na osiągnięcie zerowej emisji. Zobaczcie Nikola One.
Nowa technologia
Nikola Motor Company kilka miesięcy temu ogłosiła, że pracuje nad samochodem ciężarowym, którego silnik o mocy 2000 KM będzie pracował w technologii hybrydowej łącząc silnik elektryczny oraz taki zasilany gazem ziemnym. Co ciekawe, firma mówiła tu o pojeździe o zerowej emisji, co w przypadku korzystania z gazu ziemnego byłoby raczej niemożliwe.
Teraz start-up ogłasza zmianę technologii, którą planuje zastosować i ta faktycznie może pozwolić na zerową emisję spalin do atmosfery. Układ napędowy pojazdu ma bazować na silniku elektrycznym wspomaganym przez ogniwa wodorowe.
Wodór może więcej
W czerwcu CEO firmy Nikola, Trevor Milton, mówił o 7 tys. zamówień na hybrydowe ciężarówki. Jak informuje – obecnie ta liczba sięga już 8 tys., 99% z nich to zamówienia na samochody napędzane wodorem. Spółka planuje najpierw wprowadzić nową technologię na rynku amerykańskim oraz kanadyjskim.
Jednak co z możliwościami pojazdu ciężarowego z takim silnikiem? Ma on pozwalać na podróż o zasięgu 1200 mil, czyli prawie 2000 km. Produkcja na szeroką skalę ma się rozpocząć w 2020 roku.
Kolejne pytanie brzmi: co z zasilaniem ogniw wodorowych? Firma planuje stworzyć także sieć stacji, na których będzie można je ładować. Obecnie planowane jest wybudowanie 50 takich placówek.
Nikola na czele
Walka o wyprodukowanie pierwszej zdatnej do użytku ciężarówki o zerowej emisji robi się coraz bardziej zacięta.
Obecnie Daimler testuje swoją technologię, jest już nawet prototyp, jednak ma ona bardzo ograniczony zasięg. Może ona przejechać jedynie 200 km. Prace w tym kierunku prowadzi także Tesla, jednak ta technologia prawdopodobnie będzie podobna do tych zastosowanych przez Daimlera ponieważ Elon Musk znany jest z niechęci do pojazdów napędzanych wodorem.
– Nasza ciężarówka może więcej z uwagi na obecność ogniw wodorowych. Przy samej technologii elektrycznej nie da się tego osiągnąć – mówi CEO firmy Nikola, Trevor Milton. Pierwszy prototyp ma zostać zaprezentowany 1 grudnia 2016 roku w Salt Lake City.