Nawierzchnia otwartego 1 lipca 40-kilometrowego odcinka autostrady A1 Stryków-Tuszyn została wykonana w technologii betonowej. Na nowym odcinku, stanowiacym wschodnią obwodnicę Łodzi przewidywane jest bowiem duże obciążenie ruchem. Betonowa nawierzchnia może zapewnić nawet 50 lat eksploatacji.
Duże natężenie ruchu spodziewane jest na tym odcinku nie tylko ze względu na ruch tranzytowy wokół Łodzi, ale przede wszystkim rosnące znaczenie tej drogi dla połączenia Śląska z trójmiejskimi portami. – Cieszę się, że kluczowy odcinek autostrady A1 pełniący również funkcję obwodnicy dużego miasta został wykonany w technologii betonowej, ponieważ dzięki temu będziemy mogli bezpiecznie z niego korzystać, bez remontów, jeszcze przez kilkadziesiąt lat – mówi prof. Jan Deja, dyrektor biura Stowarzyszenia Producentów Cementu. – Betonowa nawierzchnia to również oszczędność w kosztach eksploatacji autostrady, która będzie miała kluczowe znaczenie kiedy wygasną środki na modernizację infrastruktury z funduszy europejskich – dodaje.
Jak wynika z opublikowanej w kwietniu analizy opracowanej przez profesora Antoniego Szydło z Politechniki Wrocławskiej, przy kosztach budowy niższych o ponad 30%, utrzymanie dróg o nawierzchniach betonowych jest ponad pięciokrotnie tańsze niż asfaltowych. Oznacza to, że w perspektywie 30-letniej skumulowane koszty budowy i utrzymania są dwukrotnie niższe dla nawierzchni wykonanej w technologii betonowej.
– Przeanalizowaliśmy łącznie dziewięć rodzajów konstrukcji, przeprowadziliśmy setki obliczeń porównując koszty budowy i utrzymania na podstawie kilkudziesięciu parametrów, w tym doświadczeń zebranych przy eksploatacji betonowych i asfaltowych odcinków autostrady A4, A2 i S8 – mówi prof. Antoni Szydło z Politechniki Wrocławskiej. Nawet pomimo historycznego minimum cen asfaltu, nawierzchnie betonowe okazały się tańsze już na etapie budowy, a w perspektywie 30 lat eksploatacji dwukrotnie tańsze niż drogi asfaltowe – dodaje prof. Szydło.
Drogi betonowe charakteryzuje większa trwałość, nawet 50-letnia żywotność (również przy obciążeniach rzędu 130 kN/oś), niższe łączne koszty budowy i utrzymania drogi, większe bezpieczeństwo ze względu na jasną nawierzchnię i brak zjawiska koleinowania, odporność na wysokie i niskie temperatury, a także mniejsze zużycie paliwa, niski poziom hałasu i niższe koszty oświetlenia.
W Programie Budowy Dróg Krajowych i Autostrad do zabudowy w technologii betonowej wytypowano odcinki z natężeniem ruchu przekraczającym 20 tys. pojazdów na dobę, odcinki z tzw. ruchem pełzającym pojazdów (wjazdy, wyloty i obwodnice miast) oraz odcinki narażone na większe natężenie ruchu pojazdów ciężkich.
– Po raz pierwszy Generalna Dyrekcja wyciągnęła wnioski z natężenia ruchu i na odcinkach, gdzie występuje ruch ciężarowy, będzie budować drogi betonowe – stiwerdził
w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Piotr Smolarczyk, prezes firmy Budpol. Jak podkreślał, bardzo istotne jest, by technologię dopasowywać do ruchu, z którym mamy do czynienia na danym odcinku.
Po realizacji proponowanych przez GDDKiA odcinków drogi betonowe w Polsce stanowiłyby ok. 26% sieci autostrad i dróg ekspresowych. Obecnie mamy około 600 km dróg z taką nawierzchnią.