Od stycznia 2017 roku w ramach tzw. pakietu uszczelniającego w ustawie o VAT wprowadzono nowe zasady rozliczania podatku VAT w odniesieniu do usług budowlanych. Celem wprowadzenia zmian było ograniczenie wyłudzeń podatku VAT, które w ostatnich latach stały się zjawiskiem dość powszechnym, dostrzeganym przez organy podatkowe na rynku usług budowlanych w toku kontroli prowadzonych w latach poprzednich. Jakie to ma znaczenie w praktyce firm budowlanych?
– Nowe przepisy stosuje się do usług budowlanych wykonanych od dnia 1 stycznia 2017 roku. W przypadku usług wykonanych przed 1 stycznia 2017 roku, a zafakturowanych już w 2017 roku, rozliczenie podatku VAT następuje na zasadach ogólnych, obowiązujących w 2016 roku. Nowe zasady rozliczeń będą zatem dotyczyć podwykonawców w przypadku usług świadczonych w 2017 roku, nawet jeśli kontrakty budowlane zostały podpisane przed 1 stycznia 2017 roku – tłumaczy Adam Miłosz, z kancelarii Galt.
Szczegółowy wykaz usług budowlanych objętych nowymi przepisami zawiera załącznik nr 14 do ustawy o VAT. Pomimo to, zdaniem Adama Miłosza, właściwe przyporządkowanie odpowiedniego kodu PKWiU może nastręczyć podatnikom trudności, szczególnie w przypadku usług kompleksowych oraz dostaw towarów wraz z montażem.
– Nowe przepisy obejmować będą usługi świadczone przez podwykonawców, którzy swoim zleceniodawcom będę wystawiać fakturę w kwocie netto. Ustawa nie definiuje jednak pojęcia podwykonawcy i na tej płaszczyźnie z pewnością pojawią się spory pomiędzy organami podatkowymi a podatnikami – zauważa Aleksandra Trzópek z Galt.
Według niej, rozliczenie podatku VAT na zasadzie odwrotnego obciążenia stawia w niekomfortowej sytuacji podwykonawców, którzy nie mają jak odliczyć podatku VAT naliczonego z faktur zakupowych, gdyż nie wykazują VAT-u należnego. – W związku z czym podwykonawcy, chcąc odzyskać VAT z faktur zakupowych, są zmuszeni do wystąpienia z wnioskiem o zwrot VAT-u – mówi przedstawicielka kancelarii prawnej. Jak wskazuje, zwrot może się przedłużyć, co niewątpliwie będzie miało wpływ na płynność finansową podwykonawcy. Jak z kolei dodaje Adam Miłosz, wszyscy kontrahenci uczestniczący w łańcuchu usług, powinni liczyć się z kontrolami krzyżowymi.