W związku z problemami technicznymi i finansowymi wykonawcy bloku w EC Stalowa Wola, realizacja inwestycji może się opóźnić – poinformował ISBnews prezes PGNiG Termika, Marek Dec.
Generalny wykonawca bloku parowo-gazowego w Stalowej Woli, firma Abengoa, boryka się obecnie z problemami finansowymi – zagrożona upadłością jest jej spółka-matka, Abenera. Konieczna jest również odbudowa zniszczonego w zeszłym roku kanału chłodzącego. Zdaniem Marka Deca, prezesa PGNiG Termika, w potrzeba około 1,5 roku na przywrócenie poprzedniego stanu używalności. Szacowany termin zakończenia budowy bloku w Elektrociepłowni Stalowa Wola to, zdaniem prezesa PGNiG Termika, koniec roku 2017.
O tym, że ukończenie budowy bloku może nie być dla inwestorów opłacalne, pisaliśmy pod koniec października ubiegłego roku. Ówczesny prezes Tauronu, Jerzy Kurella twierdził, iż przy obowiązujących cenach gazu, uruchomienie bloku nie jest opłacalnym biznesem. Pojawiły się więc głosy, że zarówno Tauron i jak i PGNiG Termika celowo opóźniają realizację inwestycji.
Blok energetyczny w Stalowej Woli ma mieć moc 449 MWe wraz z członem ciepłowniczym o mocy 240 MWt. Pierwotny harmonogram zakładał zakończenie inwestycji pod koniec 2016 roku.