Linia 400 kV Narew-Ostrołęka oraz nowa stacja elektroenergetyczna Łomża zostały oddane do eksploatacji w ramach połączenia elektroenergetycznego Polska-Litwa. Przyczyni się ono do utworzenia wspólnego europejskiego rynku energii poprzez zamknięcie tzw. pierścienia bałtyckiego.
Uroczyste otwarcie linia 400 kV Narew-Ostrołęka i nowej stacji elektroenergetycznej Łomża nastąpiło 24 kwietnia. Inwestycje są częścią połączenia Polska-Litwa. Na sześć projektów, dotyczących budowy połączenia po stronie polskiej, przeznaczono około 868 mln zł z Programu Infrastruktura i Środowisko (PO IiŚ).
Sieć linii i stacji, która obejmie blisko jedną czwartą kraju, umożliwi wysyłanie energii elektrycznej z południa kraju na północ. Zwiększy się także bezpieczeństwo zasilania północno-wschodniej części Polski, poprawie ulegnie funkcjonowanie sieci rozdzielczej i dostawy energii do odbiorców indywidualnych. Uzupełnienie brakujących dostaw mocy zagwarantuje utrzymanie stałego poziomu napięcia oraz pozwoli sprostać obecnemu i przyszłemu zapotrzebowaniu rynku, szczególnie w okresach szczytowego poboru.
Celem projektu Polska-Litwa jest połączenie rynku europejskiego oraz rynków energii elektrycznej krajów bałtyckich. Połączenie umożliwi transgraniczną wymianę energii, a tym samym spełnienie wymogów dyrektyw UE. Mówią one o podejmowaniu przez państwa członkowskie działań, których celem jest zagwarantowanie właściwego poziomu połączeń międzysystemowych dla rozwoju rynku wewnętrznego.
Uruchomienie linii skomentował minister gospodarki Janusz Piechociński. – Przekazane dzisiaj inwestycje stanowią bardzo ważny element bezpieczeństwa energetycznego zarówno dla Podlasia, jak i wschodniej części Mazowsza – powiedział wicepremier podczas uroczystego uruchomienia nowej stacji elektroenergetycznej Łomża.
Janusz Piechociński podkreślił, że dzięki ukończonej inwestycji zwiększy się atrakcyjność regionu, co pozytywnie wpłynie na ocenę i ewentualne decyzje o lokalizacji projektów biznesowych. – Poczucie stabilności energetycznej i nowoczesnej infrastruktury to jeden z kluczowych elementów przy wyborze miejsca na inwestycje – mówił wicepremier Piechociński.